Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

PRZECIWZMARSZCZKOWA PIELĘGNACJA CERY: retinol, skin ceuticals, perricone, nuface...












Od ostatniego postu z pielęgnacją cery minęło sporo czasu:) Kosmetyki pokazywane dzisiaj stosowałam w ciągu ostatnich miesięcy, dlatego jest ich więcej. W tym momencie niektóre już mi się skończyły lub właśnie się kończą. Pokazuje te, które zamierzam nabyć drugi raz:>
Marki u nas niedostępne kupuję na ebay albo na stronach producentów:) Pokażę Wam też Nuface, Skin Ceuticals, Madarę, Perricone- wszystko co najlepsze:)


Zaczynamy!





MYCIE, MGIEŁKI, TONIKI.


Do mycia twarzy nadal używam mydła Aleppo, na zmianę z mydłami węglowymi i metodą OCM.
Do OCM najczęściej używam mojej własnej mieszanki, ale w tym momencie drugi raz korzystam z cudownego olejku  Best Skin Ever - Frankincense marki LIVING LIBATIONS (KLIK)
Póki co to najcudowniejsza mieszanka do ocm jaką miałam okazję testować a jakość przebija większość eko kosmetyków dostępnych u nas. Living Libations posiada genialne połączenia składników najwyższej jakości i to naprawdę czuć- ich hydrolaty pachną jak żadne inne, kremy i olejki są niesamowicie odżywcze. To marka u nas zupełnie nie znana ale jeśli cena i zamawiane z za granicy nie stanowi dla Was przeszkody to warto. Mieszanka do OCM to tylko jeden z kosmetyków LL jaki stosuję- niżej skład a inne dalej w poście;)

Organic Ingredients : Simmondsia chinensis (Jojoba), Cocos nucifera (Coco crème), Hippophae rhamnoides (Seabuckthorn), Calophyllum inophyllum (Tamanu), Boswellia carteri (Frankincense), Eriocephalus punctulatus (Cape Chamomile), Achillea millefolium (Yarrow), Vetivera zizanodes (Vetiver), Citrus paradisi (Grapefruit), and Cymbopogan martini (Palmarosa)


Caudalie Beauty Elixir.
Oczywiście ta mgiełka też musiała się pojawić. Od lat się z nią nie rozstaje, używam na zmianę z hydrolatami i innymi rzeczami, małe opakowanie zawsze mam w torebce.  Uwielbiam używać jej do odświeżania twarzy w ciągu dnia (możemy stosować na makijaż lub na gołą skórę:), kocham za miętowy zapach. Bardzo często rozpylam ją na skórę pod koniec wykonywania makijażu bo niweluje pudrową warstwę i delikatnie rozświetla;)


Institut Esthederm Paris, Cellular Water.
Pierwsze opakowanie stosowałam jakiś czas temu, teraz zaczynam drugie. Stosuję po myciu, rano na zmianę z hydrolatem, w ciągu dnia. Świetnie nawilża i koi cerę.

Oprócz pokazywanych tutaj produktów oczywiście nadal używam hydrolatów: czysta i rumianku, ale o nich już dużo pisałam więc nie ma sensu się powtarzać:)







KREMY NA DZIEŃ/ NA NOC.
____________________________


MADARA AGE DEFYING PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM Z FILTREM SPF 30.

To mój Krem 'wakacyjny';) Używam go kiedy spędzam więcej czasu na słońcu, kiedy chcę bardziej chronić moją skórę.
Najczęściej wtedy trochę zastępuje mi podkład (ma delikatny kolor) albo stanowi bazę dla minerałów.
Jest naprawdę super i ma świetny skład, zresztą tak jak wszystkie kosmetyki Madry:) Wcześniej używałam wersji bez filtra ale ponieważ znalazłam taką, wolę by krem oferował ochronę, szczególnie teraz! Madara kosztuje 114zł (klik).

Aloe Barbadensis (Aloe) Leaf Juice, Zinc Oxide, Isoamyl Lauraten, Dicaprylyl Carobinate, Glycerin**, Sorbitan Olivate, Cera Alba (Bees wax)*, Lecithin, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Silica, Cellulose, Dracocephalum Ruyschiana (Dragonhead) Cell culture extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Quercus Robur (Oak) Bark Extract, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Aroma/Fragrance, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil*, Sorbitan Caprylate, CI 77492 (iron oxide)***, Palmitic acid, Stearic acid, Propanediol, Benzoic acid, CI 77499, CI 77491 (iron oxides)****, Agua/water, Ascorbyl Palmitate (vitamin C), Sodium phytate, Tocopherol (vitamina E), Potassium hydroxide, Benzyl salicylate***, Limonene***, Citral***, Linalool***, Eugenol***





Jeśli chodzi o kremy, które są moimi kremami podstawowymi i naprawdę okazały się warte swojej ceny, mam moje dwie perełki:


SKINCEUTICALS A.G.E INTERRUPTER.

To jeden z dwóch najlepszych kremów jakie stosowałam. Za każdym razem jestem pod wrażeniem tego, jak w ciągu dosłownie paru dni jest w stanie upiększyć moją skórę. W moim wypadku, zwykle są to 3-4 dni i skóra staje się gładsza, ładniejsza. Przy dłuższym używaniu pory są zmniejszone, mniej widoczne, koloryt pięknie wyrównany. Nie jestem jedyną osobą, która zauważyła zmiany w ciągu paru dni- jedna z dziewczyn na kwc też o tym pisała, moja przyjaciółka też była zachwycona. Krem zawiera 30% Pro Xylane i myślę, że to ten składnik działa na mnie tak dobrze.
Za każdym razem jestem nim zachwycona, kiedy do niego wracam od razu widzę różnicę, to samo dzieje się, kiedy opakowania mi się kończą. To krem, który moja skóra naprawdę kocha:D
Kupuję maleńkie opakowania/sample na ebay ponieważ wychodzą taniej (wtedy około 200zł tylko pytajcie o datę) i używanie mniejszych opakowań, które otwieram raz na jakiś czas może lepiej wpływać na działanie kremu (duże opakowanie nie ma pompki tylko słoiczek a za taką cenę producent powinien się bardziej postarać).
Na allegro małe opakowania też są dostępne.









PERRICONE MD COLD PLASMA.

Muszę przyznać, że to zdecydowanie jedyny w swoim rodzaju krem. Dotąd nie używałam niczego podobnego, zarówno jeśli chodzi o konsystencję, jak i efekty. Znalazłam go na sephora.com i zainteresowały mnie komentarze- bardzo skrajne. Kiedy otworzyłam krem zrozumiałam o co chodzi- po prostu pachnie jak tran. Naprawdę nie znoszę tego zapachu i dopiero po jakimś czasie względnie się do niego przyzwyczaiłam. 
Za to działanie- boskie! Zmniejszone pory, gładsza skóra, małe zmarszczki wygładzone. Tylko tyle i AŻ TYLE, biorąc pod uwagę, że wiele produktów nam to obiecuje, ale tak naprawdę niewiele  te obietnice spełnia. W tym wypadku naprawdę nie mam wątpliwości, że krem działa. Nie muszę dopatrywać się zmian lub wmawiać sobie, że jest lepiej. Naprawdę jest lepiej i w moim wypadku działanie Perricone jest niepodważalne.
Koloryt jest poprawiony, struktura skóry o wiele ładniejsza- o tym, że krem działa, najlepiej świadczy fakt, iż byłam w stanie smarować się nim codziennie:D Zapach naprawdę nie jest zbyt piękny... Gdyby krem nic nie robił, nie byłabym skłonna do takich poświęceń:D

Do teraz waham się między Cold Plasma i Age Interruper i jeszcze nie wiem który miałabym wybrać jako mój krem podstawowy. Najlepiej sprawdzają się w połączeniu- Skinceutical na dzień a Perricone na noc.











STRIVECTIN Advanced Retinol Intensive Night Moisturizer.

Zależało mi na czymś z Retinolem, co bardziej długofalowo uzupełniało by pielęgnację między rundkami z Zorac (kończę zapas, bo u nas już nie do kupienia;( ) i sprawdzałam Algenist Retinol Firming & Lifting Serum oraz właśnie StriVectin.  Z tych dwóch ostatni okazał się o wiele lepszy. Jeśli chodzi o kosmetyki z retinolem, to ten jest naprawdę skuteczny a przy tym nie przysparzający żadnych problemów przy regularnym używaniu. Producent twierdzi że dzięki kompleksowi NIA24 konwersja do kwasu retinowego przebiega szybciej i faktycznie może dzięki temu krem daje tak fajne efekty. No i to już kosmetyk, któremu dajemy miesiące na działanie, choć pierwsze efekty możemy zobaczyć po 2 tygodniach. 
Stosowałam go na noc, w tym momencie już prawie się skończył i zamierzam kupić następne opakowanie.

W momencie kiedy nie miałam Skin Ceuticals wypróbowałam jeszcze jeden krem z Pro Xylane czyli Substiane z La Roche Posay i był bardzo ok, choć oczywiście nie tak dobry jak SC. Był też bardziej bogaty i nada się raczej dla posiadaczek skóry suchej ( a Age Interrupter polecam też do mieszanej czy tłustej).






POD OCZY.
___________

Tak naprawdę najczęściej aplikuję pod oczy krem, którego używam na dzień, więc w tym wypadku Skin Ceuticals. Jednak od jakiegoś czasu uwielbiam Open Sky Eye Serum z Living Libations.  Jest to miętowe serum, które rano genialnie odświeża okolice oczu! I chyba nigdy mi się nie skończy bo okazało się niesamowicie wydajne (jedna maleńka kropelka wystarcza mi na okolice obu oczu). To kolejny kosmetyk do którego zamierzam wrócić.

Poza tym pod oczy lubię jeszcze  Substiane + Eyes i to krem który najczęściej polecam jeśli któraś z Was myśli o profilaktyce przeciwzmarszczkowej i boryka się z np suchą skórą pod oczami. Ten krem działa i jest naprawdę dobry, oczywiście trzeba stosować go regularnie.







ZADANIA SPECJALNE
________________________

Jeśli akurat eksperymentuje z dietą i coś mi wyskoczy, obecnie ratuje się olejkiem BeDew Dab Spot On Skin Serum albo proszkiem Rosemary Reset Powder.  Szczególnie proszek jest interesujący bo to mieszanka glinki z ekstraktem z Rozmarynu, węglem i masą perłową. Możemy używać go jako maski, na sucho, z olejkiem. Nakładamy na niedoskonałości i zostawiamy na noc;)

Organic Ingredients: Pyrophyllite (Clay), CO2 extraction of Rosmarinus officinalis(Rosemary) Antioxidants, Pearl Nacre (Pteria martensii), Activated Charcoal, and Sodium Bicarbonate.









NUFACE TRINY- o tym cudownym urządzeniu muszę napisać osobny post, ale dla tych z Was, które czekały na opinie już teraz mogę dać znać- działa i naprawdę warto. Kupić można np tutaj (klik), wersja mini kosztuje około 900zł, ja mam klasyczną z końcówką Elle. Tę końcówkę polecam szczególnie jeśli macie opadające powieki, bo właśnie dzięki niej widać największą różnicę.
Zobaczcie jeszcze filmik niżej.




Dzięki Nuface widzimy efekt 'liftingu' od razu- szczególnie uniesienia łuku brwiowego, powiek, ale zmiany są dostrzegalne też w dłuższej perspektywie. Mój masażer ma już parę miesięcy i nie zamierzam się z nim rozstać:)





Mojego Nuface staram się używać jak najczęściej, właściwie codziennie, masaż nie zajmuje mi wiele czasu i najwygodniej wykonywać go rano. Jedynym minusem jest fakt, że jeszcze nie znalazłam idealnego zastępcy dla żelu Nuface- żel do usg ziaji mnie podrażnił, żele aloesowe nie do końca są ok, więc nadal szukam:)






To już wszystko!
Jeśli macie pytania piszcie, mam nadzieję, że post jakoś rozjaśnił sytuację;)

Buziaki

Ala


WPADNIJ NA MÓJ INSTAGRAM





This post first appeared on Alina Rose Makeup, please read the originial post: here

Share the post

PRZECIWZMARSZCZKOWA PIELĘGNACJA CERY: retinol, skin ceuticals, perricone, nuface...

×

Subscribe to Alina Rose Makeup

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×