Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

PLAN PIĘKNEJ SKÓRY W 3 MIESIĄCE: zielony koktajl.














Od jakiegoś czasu temat wpływu diety na skórę wciągnął mnie niesamowicie. 

Chyba dlatego, że znalazłam mój sposób i wiem, co najbardziej mi pomogło. Ponieważ posty cieszyły się dużym zainteresowaniem, postanowiłam na bieżąco dzielić się z Wami wszystkimi moimi sposobami,  dietą, ciekawostkami oraz wrócić do programu Piękna Skóra w 3 Miesiące:) 

Jest to prawdziwy powrót po latach eksperymentów;D Troszkę okazało się, że w kwestii diety i skóry najlepsze było dla mnie to od czego zaczynałam.

Dzisiaj przepis na kolejny koktajl- tym razem z dwoma bardzo specjalnymi składnikami (jeden na pewno znacie, ale z drugiego pewnie mało kto korzystał:).
I jeszcze troszkę wprowadzenia czyli sprawy o które często pytałyście w poprzednich postach- jak teraz jem itp.




W tym momencie od jakiegoś czasu jestem weganką, nie jem produktów pochodzenia zwierzęcego a moja dieta to dieta w całości roślinna.
Chciałam określić, bo o to też pytałyście, czy jestem w 100% raw czy nie i obecnie wygląda to u mnie różnie- zależnie od dni. Czasem przez cały dzień lub więcej jem surowo, czasem dodaję dania gotowane, ale w zasadzie nie przekraczają u mnie 50% spożywanych rzeczy. Często w ciągu dnia zdarza mi się np jedna gotowana potrawa, czasem dwie. Najczęściej to strączki, ryż, ziemniaczki.
O tym czemu w praktyce ciężko być raw cały czas i niekoniecznie trzeba do tego dążyć, też mogę napisać:)







Trzymałam się proporcji 80/10/10 (80% energii z węglowodanów, białka i tłuszczów) ale ostatnio podniosłam trochę białko ze względu na treningi siłowe (o tym też mogę napisać jeśli chcecie;).


Już wiecie, że na tego typu diecie moja skóra wygląda zdecydowanie najlepiej, bóle miesiączkowe zniknęły. Jeśli chodzi o samopoczucie- wiele osób pisze, że na diecie wegańskiej czuje się o wiele lepiej, ale ja nie zauważyłam aż tak dużej zależności. Zauważyłam natomiast, że szybciej się regeneruje, mogę trenować więcej lub częściej i nie muszę spać aż tak długo.









I to właściwie tyle jeśli chodzi o cały zarys i kwestie techniczne:). Od tego dnia na blogu przez następne 3 miesiące będą pojawiały się przepisy, ciekawostki, będzie dużo o fajnych rzeczach pozwalających naturalnie poprawić stan skóry i włosów.
Będzie też o naturalnych kosmetykach, których aktualnie używam, o suplementach (mam parę ciekawych), eko makijażu, tym co ma u mnie największy wpływ na paznokcie włosy itp.

Jeśli macie pytania lub też chcecie troszkę u siebie pozmieniać, zapraszam:D



Taka dieta póki co niosła ze sobą tylko jeden problem, który udało mi się rozwiązać i to rozwiązanie jest magicznym składnikiem moich koktajli i deserów- ale o tym pewnie następnym razem:) Postaram się chyba nagrać Wam o tym film jeśli będę mieć czas bo warto to pokazać.

Dzisiaj inny koktajl o który pytałyście- również zawierający dwa składniki. Tym razem można by opisać go jako koktajl bardziej dedykowany włosom, ale nie tylko bo wpływa bardzo dobrze na cały organizm i pomaga podnosić odporność.

To mój zielony koktajl z posta o diecie (klik), który jest absolutnie przepyszny i zdrowy.








SKŁADNIKI:

Banan
Kiwi
Jarmuż/szpinak- dowolne liście jakie lubimy:)

Spirulina- to dodatek, który na pewno znacie! Może stosowałyście ją jako dodatek do masek? Spirulina do jedzenia może przysłużyć się nam o wiele bardziej:D Składa się głównie z białka, zawiera łatwo przyswajalne żelazo, potas, selen, jod, witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12).
Będzie fajnym rozwiązaniem dla osób mających problemy z anemią oraz tych z niedoborem B12. Oczywiście mamy tu mnóstwo chlorofilu więc wiele korzyści:) Ja za smakiem Spiruliny nie przepadam i mix z bananem i kiwi to najsmaczniejsze dla mnie połączenie smakowe jakie mogę wybrać. Choć spirulinę zdarza mi się dodawać ostatnio do raw batonów:)

Liść Żyworódki - o tej magicznej roślince pisałam już bardzo dawno temu. Od tego czasu mam Żyworódki na swoim parapecie i co jakiś czas korzystam z mocy ich listków, dodając do sałatek lub koktajli. Zdecydowanie wolę tę drugą wersję. Żyworódka to jedna z roślin, które wykazują ogromne właściwości immunostymulujące, dlatego warto włączyć je do diety jeśli z naszą odpornością nie jest najlepiej. Dodatkowo działa bakterio i grzybiczobójczo, regenerująco, przeciwzapalnie.
Na pewno nie każda z Was ma żyworódkę w domu- jeśli nie posiadacie roślinki możecie po prostu zaopatrzyć się w sok z żyworódki- najczęściej widuję takie konserwowane alkoholem, ale dodatek łyżeczki takiego soku do mieszanki też będzie ok. Kiedyś kupowałam taki sok na allegro- teraz widzę że też jest ich parę i chyba sama go sprawdzę. Ponieważ nie chcę zbyt często pozbawiać moich roślinek liści, na pewno sok był by lepszą opcją:)

O Żyworódce możecie poczytać u mnie jeszcze tutaj (klik).

Odrobina Chia
Odrobina Granatu
Sok z limonki lub cytryny
Czarne porzeczki lub morwa

Wszystko mieszamy/wyciskamy/blandujemy:)







Jeśli chcemy aby nasz koktajl był mniej gęsty oczywiście dodajemy dowolną ilość wody:)
Spirulinę kupuję w proszku w eko sklepach:) 

Smacznego!



Dzięki za wszystkie Wasze komentarze- fajnie wiedzieć że część z Was postanowiła wprowadzić zmiany w diecie i już widzicie pozytywne efekty!

Do Waszych komentarzy pod ostatnim postem zaraz wracam i tak odpiszę, ale możecie też wrzucić je tutaj:))


Buziaki

Ala












This post first appeared on Alina Rose Makeup, please read the originial post: here

Share the post

PLAN PIĘKNEJ SKÓRY W 3 MIESIĄCE: zielony koktajl.

×

Subscribe to Alina Rose Makeup

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×