Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

SPOSOBY NA ZDROWE WŁOSY

Sposoby na zdrowe włosy

Sposoby na zdrowe włosy – jeśli szukasz tej frazy, to dobrze trafiłaś. Zdrowe włosy to marzenie każdej z nas. Piękne, błyszczące, gęste, świetnie układające się (najlepiej same z siebie, bez naszej ingerencji). Włosy to nasza wizytówka i element, który dodaje nam pewności siebie. Warto o nie zadbać, zwłaszcza zimą, żeby bez względu na temperaturę za oknem wyglądały dobrze.

Jak mieć zdrowe, piękne włosy?

Przez ostatni rok wiele zmieniło się w mojej pielęgnacji włosów, dzięki czemu teraz są w wyjątkowo dobrej kondycji – piękne, błyszczące, same się układają. Moja fryzjerka mówi, że jeszcze nigdy nie były tak zdrowe i z każdą wizytą jest nimi coraz bardziej zaskoczona. Oczywiście, pozytywnie zaskoczona. Bardzo mnie to cieszy, biorąc pod uwagę to, w jakiej kondycji były kiedyś.

10 lat temu miałam tak przesuszone i rozjaśnione włosy, że suszarka do włosów spaliła mi grzywkę (podczas wizyty u fryzjera!). Bez nadziei na jakąkolwiek poprawę kompletnie je skróciłam, zmieniłam kolor (wyszłam z bardzo jasnego blondu do jasnego brązu), a teraz nie mogę uwierzyć, że moje włosy kiedyś przypominały siano. Z perspektywy 10 ostatnich lat wiem, że nie wystarczy ich umyć i nałożyć odżywkę, by wyglądały zdrowo. Należy o nie dbać na każdym kroku, zatem zachęcam Was do lektury tego wpisu – poznajcie moje sposoby na zdrowe włosy.

Jak dbać o włosy? Odpowiednia pielęgnacja włosów – moje sposoby na zdrowe włosy

Mycie włosów

Zacznijmy od początku, a mianowicie od mycia włosów. Pierwsza, najważniejsza zasada jest taka, że nie myję włosów codziennie. Myję je średnio co 2-3 dni. Co może wydawać się zabawne – staram się zaplanować mycie włosów w taki sposób, by dostosować je do mojego planu dnia i planu treningów. Jeśli wiem, że muszę umyć włosy, zaczynam dzień od treningu, po którym myję włosy i pozwalam ich schnąć bez użycia suszarki. Przed umyciem włosów rozczesuję je szczotką, ale o szczotce będzie dużo więcej poniżej.

Szamponu używam do mycia skalpu i górnej części włosów. Na dolne partie nie nakładam szamponu. Nie trę na siłę skóry głowy czy pasm. Robię to delikatnie, ale dokładnie. Po spłukaniu szamponu zawsze na włosy nakładam odżywkę lub maskę. Zawsze, bez wyjątku. Nie wyobrażam sobie tego, by zostawić włosy bez odżywki, która doda włosom gładkości, połysku, a mnie ułatwi rozczesywanie. Co istotne – odzywki nie spłukuję gorącą wodą, a letnio-chłodną, by zamknąć łuski włosa.

Dodam, że nie jestem fanką jednej konkretnej linii kosmetyków do włosów. Zmieniam je regularnie, by włosy nie przyzwyczaiły się za bardzo do jednej serii produktów. W tym momencie stosuję szampon i odżywkę Pantene Intensive Repair. Jeszcze niedawno używałam kosmetyków marki Aussie.

Kosmetyki, których używałam w ostatnim roku i które polecam.

Osuszanie włosów

Włosy umyte, odżywka spłukana. Czas na osuszenie włosów. W żadnym wypadku nie trę ich na siłę ręcznikiem. Nakładam na włosy suchy ręcznik. Po 5 minutach go zdejmuję, by nałożyć na włosy preparat do rozczesywania włosów (obecnie odżywka w sprayu marki Aussie), a na dolną partię włosów (tak od połowy długości) nakładam olejek do włosów (na chwilę obecną olejek marki Kérastase albo Aussie). Następnie ponownie na głowę nakładam ręcznik i czekam ok. 10-15 minut, by wchłonął wodę.

Rozczesywanie włosów

Przyznam szczerze, że zawsze miałam z tym problem. Moje włosy są zdrowe, ale mają tendencję do plątania się. To ich jedyny minus. Przez kilka dobrych lat używałam klasycznej szczotki Tangle Teezer, bo była bardzo popularna. Podczas podróży do Azji 2 lata temu zgubiłam tę szczotkę w samolocie (wypadła mi z plecaka pod fotel). Poniekąd dzięki temu dowiedziałam się, że istnieje inna szczotka Tangle Teezer, stworzona do rozczesywania mokrych włosów. Oczywiście, natychmiast ją kupiłam i używałam tego modelu przez 1,5 roku. Do czasu, gdy przypadkowo trafiłam na forum, na którym dziewczyny narzekały na szczotki Tanglee Teezer, że łamią włosy i przez te szczotki wypada ich dużo więcej. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale rzeczywiście na szczotce codziennie było mnóstwo włosów. Myślałam, że po prostu taka ich uroda. Przez kilka miesięcy siedziały mi w głowie te informacje o szczotce. Zapamiętałam, że najbardziej polecaną szczotką do włosów jest teraz szczotka marki Olivia Garden. Niedawno zdecydowałam się poczytać więcej na ten temat, dzięki czemu kupiłam szczotkę tej marki. Używam jej od miesiąca, ale mam wrażenie, że wypada mi dużo mniej włosów (dużo mniej jest ich na szczotce). Wybrałam model Olivia Garden Fingerbrush Ionic Bristles, tę najszerszą (są 3 wielkości) i jestem bardzo zadowolona z zakupu, choć uważam, że lepiej byłoby mi kupić środkowy rozmiar. Szczotka świetnie masuje skórę głowy. Co ważne – ma gumową rączkę, dzięki której szczotka nie wypada z ręki podczas czesania i cała szczotka jest stworzona w taki sposób, że nie elektryzuje włosów. Szczotkę zamówiłam w drogerii internetowej Notino. Następną, którą kupię, będzie Olivia Garden Finger Brush, czyli ten najbardziej klasyczny model.

Szczotki Olivia Garden.

Pamiętajcie, by szczotkowanie zaczynać od dolnych partii. Gdy dół będzie rozczesany, możemy zabierać się za górę. Inaczej wyrwiemy sobie sporo włosów poprzez szarpanie kosmyków.

Suszenie i stylizacja

Kolejna bardzo istotna kwestia, od której zależy kondycja naszych włosów, to suszenie i stylizacja. W zasadzie chodzi o kwestię wysokiej temperatury, która nie jest niczym dobrym dla naszych włosów. Powiem Wam, jak to jest w moim przypadku.

Sprzętu do stylizacji używam niezwykle rzadko. Załóżmy, że miesięcznie ok. 5 razy stylizuję włosy – głównie je prostuję. Od jakiegoś czasu kompletnie ich nie kręcę, ale jeśli miałabym wyciągać średnią z całego roku, to na te 5 razy w miesiącu 4 razy je prostuję, a 1 raz kręcę włosy prostownicą. Lokówek nie używam, bo za dużo z nimi zabawy. Od święta stosuję specjalny sprzęt do robienia loków lub fal, ale zdarza mi się to naprawdę rzadko. Mam wówczas zajawkę na fale i robię je co 3 dni przez 2 tygodnie, a później o tym zapominam. :D

Co ważne – za każdym razem stosuję specjalny spray termoochronny do włosów, który chroni włosy przed wysoką temperaturą. Aktualnie od 2 lat używam sprayu marki TRESemmé z linii Botanique, który pokazywałam w tym wpisie: 3 propozycje fryzur na większe wyjścia – w tej chwili może być niedostępny w sprzedaży, ale nie martwcie się – w drogeriach znajdziecie mnóstwo podobnych produktów.

Jeśli natomiast chodzi o suszenie włosów, to zdarza mi się podsuszać włosy przy głowie, bo te partie najdłużej samodzielnie schną. Używam suszarki marki Panasonic model EH-NA65CN z opatentowaną technologią nanoe, co oznacza, że w tej suszarce wytwarzane są nanocząsteczki atomizowanej wody, które są tak małe, że przenikają w głąb włosa. Dzięki temu włosy po suszeniu są nawilżone. Sprawdziłam to na swoich, które po suszeniu czasami wyglądały jak siano i nie były zbyt przyjemne w dotyku i – uwaga – niespodzianka: to działa! Za pierwszym razem nie mogłam w to wręcz uwierzyć i kazałam mamie dotykać moich włosów. Teraz już nikomu nie każę, ale lubię ten efekt, gdy nie muszę ich prostować, a one są gładkie, miękkie i lśniące.

Suszarka do włosów Panasonic model EH-NA65CN.

Kosmetyki na poszczególne pory roku

Stosowanie odpowiednich kosmetyków na poszczególne pory roku jest bardzo ważne. Zimą warto zaopatrzyć się w odżywki z silikonami, które zabezpieczą nasze końcówki przed mrozem. Latem warto kupić spray z filtrem UV i oczywiście jak najczęściej chronić włosy przed promieniami słonecznymi. Bez kapelusza/czapki/chusty ani rusz!

Moje standardowe okrycie głowy w wysokich temperaturach.

Olejowanie włosów

Olejowanie to super sprawa dla włosów. Kiedyś byłam wielką fanką takiej pielęgnacji i olejowanie bardzo pomogło moim włosom dojść do dobrej kondycji po nadmiernym rozjaśnianiu. Teraz poświęcam zdecydowanie zbyt mało czasu na tego typu zabiegi pielęgnacyjne, ale muszę do tego wrócić. Od czasu do czasu nakładam na włosy olej lniany i noszę go na głowie przez cały dzień. Wieczorem zmywam olej, nakładam odżywkę i włosy są mega gładkie i przyjemne w dotyku.

Metoda OMO

Jeśli mowa o olejowaniu, to dobry moment na to, by wspomnieć o metodzie OMO, czyli odżywianie-mycie-odżywianie. Polega na tym, że przed szamponem na włosy należy nałożyć odżywkę. Moim zdaniem to bardzo pomaga wymyć olej z włosów i zazwyczaj po olejowaniu stosuję metodę OMO. Przywraca ona włosom blask, włosy są miękkie i miłe w dotyku po jej zastosowaniu.

Wizyty u fryzjera: farbowanie i podcinanie końcówek

Do fryzjera chodzę średnio co 1,5 miesiąca. Za każdym razem farbuję głównie odrosty, ponieważ mój naturalny kolor włosów jest dużo jaśniejszy od obecnego. Pod koniec farbowania fryzjer przeciąga farbę na całość włosów, by odświeżyć ich kolor. Jeśli chodzi o podcinanie, z każdą wizytą pytam fryzjera, czy moje włosy wymagają podcięcia czy nie. Zazwyczaj nie wymagają, z czego bardzo się cieszę. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji nie mam w ogóle rozdwojonych końcówek, a kiedyś miałam ich bardzo dużo. Średnio podcinam końcówki co pół roku. Od kilku lat jestem wierna jednemu salonowi – chodzę do Karoliny Dobrzańskiej w Przemyślu i zawsze jestem zadowolona. Wrzucam Wam zdjęcia, jak wyglądają moje włosy po każdej wizycie w salonie.

Moje włosy: przed farbowaniem i po.

Spanie, a włosy

Kolejnym sprawdzonym sposobem na zdrowe włosy jest kwestia związana ze spaniem. Nigdy nie chodzę spać z mokrymi włosami. Po pierwsze – uważam, że to obrzydliwe kłaść się do łóżka z mokrymi włosami (to moje osobiste odczucia:D). Po drugie – wiem, że moje włosy rano nie wyglądałyby dobrze i nie wyschłyby do końca. Musiałabym rano myć je ponownie, co byłoby stratą czasu. Po trzecie – jestem przekonana, że spanie z mokrymi włosami nie jest dobre dla kondycji włosów, bo włosy się plączą.

Skoro jesteśmy przy spaniu, niezwykle ważny jest materiał, z którego wykonana jest poszewka na poduszkę, na której śpicie. Poleca się głównie jedwab, ale poszewki jedwabne są bardzo drogie, więc świetnie sprawdzi się też satyna bawełniana.

Ważne jest też to, co robicie z włosami, gdy kładziecie się spać. Spanie w rozpuszczonych włosach u mnie odpada ze względu na Kamila, dlatego na noc wiążę włosy w luźnego koka u dołu głowy.

Gumki do włosów

Włosy związuję szerokimi, luźnymi gumkami do włosów. Aktualnie moją faworytką jest gumka z aksamitu, ale te satynowe również sobie cenię. Zwracajcie uwagę na to, by gumki nie wyrywały Wam włosów.

Moim największym włosowym grzechem jest częste wiązanie ciasnego koczka na szczycie głowy, głównie do treningów. No cóż… Nikt nie jest idealny. :D

Gumki kupuję zazwyczaj w H&M lub zamawiam na AliExpress.

Odpowiednia dieta i suplementy – sposoby na zdrowe włosy

Co jeść, by mieć zdrowe włosy?

Jesteś tym, co jesz – to absolutna prawda. Wygląd naszej skóry i włosów jest ściśle związany z dietą, dlatego bardzo ważne jest, żeby dbać o nie również od wewnątrz. Prawidłowe odżywianie jest niezbędne, jeśli marzymy o pięknych włosach. Co zatem jeść, by mieć piękne i zdrowe włosy?

  • beta karoten i witamina A: pomidory, marchew,
  • witaminy z grupy B: pełnoziarniste pieczywo, makaron razowy, kasze, warzywa strączkowe, drób, ryby, jaja,
  • żelazo: nabiał, suszone owoce, orzechy,
  • magnez: banany, mleko, otręby pszenne,
  • białko: twaróg, jogurt grecki, chude mięso, jajka, soczewica,
  • nienasycone kwasy tłuszczowe: ryby, oleje,
  • cynk, miedź, krzem: orzechy, pestki dyni, słonecznika, rzodkiewka, kalafior.

Suplementy na włosy

Kolagen na włosy

Jeśli chodzi o suplementy, to nie jestem fanką łykania wielkich tabletek, które ledwo przechodzą mi przez gardło, dlatego znalazłam coś lepszego dla mnie, a mianowicie kolagen w płynie, o którym teraz Wam opowiem. Jadłam swojego czasu misie na włosy, ale w smaku były tak sztuczne i chemiczne, że nie dałam rady i przerwałam kurację w połowie opakowania. Co do kolagenu – wprawdzie zaczęłam go stosować głównie z myślą o kolanach, bo są niestabilne, a ja chciałam przygotować się do sezonu narciarskiego, ale okazało się, że jest dobry na włosy, więc muszę tu o nim wspomnieć.

Jak kolagen wpływa na włosy?

Kolagen to jedno z najważniejszych białek w naszym organizmie. Niestety, po 25 roku życia wytwarzamy go coraz mniej, a to oznacza zmarszczki oraz mniejsze nawilżenie skóry, ścięgien, kości i stawów. Niedobór kolagenu sprawia, że włosy stają się słabsze i mogą wypadać. Co za tym idzie – im więcej kolagenu, tym lepsza kondycja naszych włosów, cery i całego ciała.

Kolagen w płynie, który stosuję m.in, na włosy, to dokładnie Collagen Gold Shot, czyli mała buteleczka o pojemności 30 ml na każdy dzień kuracji. Kuracja kolagenowa trwa minimum 4 tygodnie (ja swoją już zakończyłam i jestem zadowolona z efektu). Co ważne, ten kolagen prawdopodobnie jako jedyny na rynku ma smak brzoskwini, dzięki czemu przyjmuję go bez problemu. Mało tego – on mi po prostu smakuje! Jak na suplement diety, to najsmaczniejszy suplement, z jakim miałam kiedykolwiek do czynienia. :)

Collagen Gold Shot zawiera w sobie wiele witamin, które pomagają w zachowaniu gładkiej skóry, zdrowych włosów, prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego czy w utrzymaniu zdrowych kości. Co ważne – zawiera w sobie biotynę, więc póki co nie muszę łykać tabletek z biotyną. W sklepie Prima Zdrowie możecie zamówić sobie nawet pojedynczą buteleczkę, żeby spróbować, czy odpowiada Wam taka forma kolagenu. Kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką na temat suplementacji i narzekała, że kolagen, który kupiła jest w proszku, należy go rozpuścić w wodzie i niestety zostają w nim nieprzyjemne grudki. Tutaj nie ma takiego problemu.

Jeśli jesteście zainteresowani zakupem, mam dla Was 10% zniżki na hasło: plaamkaa10. Tutaj kupicie kolagen: kolagen w płynie.

Suchy szampon

A teraz coś, co moim zdaniem jest niezaprzeczalnie jednym z najlepszych wynalazków w historii kosmetyków do pielęgnacji włosów, a mianowicie – suchy szampon! Kiedyś myślałam, że suchy szampon jest dla ludzi, którzy nie zdążyli umyć włosów. Kompletnie nie rozumiałam, jak to działa. Gdy użyłam po raz pierwszy suchego szamponu, wszystko stało się jasne. Ten kosmetyk to must have w każdej kosmetyczce! Teraz nawet na wakacje zabieram ze sobą małe opakowania suchego szamponu (bez niego nigdzie się nie ruszam). Nieważne, czy dopiero wstałyście z łóżka, czy macie bad hair day, czy Wasze włosy po prostu dziwnie wyglądają po wyschnięciu. Użyjcie suchego szamponu, przeczeszcie włosy i gotowe! Wasze włosy prezentują się pięknie: mają większą objętość, są gładkie i wyglądają świeżo. Ja tak bardzo lubię suchy szampon, że używam go codziennie.

Szampony Batiste. Jak widzicie: wybór jest ogromny!

Przetestowałam wiele suchych szamponów i najbardziej lubię używać produktów marki Batiste (wszystkie, oprócz tego do ciemnych włosów, który niby farbuje włosy, ale kolor mi kompletnie nie leży, a w dodatku robi bałagan w łazience). Moim zdaniem najsłabszym suchym szamponem jest L`Oreal Paris Magic Shampoo, ponieważ podczas jego stosowania mam wrażenie, że zaraz się uduszę – ma w sobie jakiś składnik, który działa dusząco. Całkiem dobre jakościowo są suche szampony dostępne w Biedronce. Suchy szampon Batiste zazwyczaj kupuję w Rossmannie na promocji. Mniejsze pojemności na wyjazdy zamawiam w Notino.

Zobacz też: Jak wygląda badanie trychologiczne?

Keratynowe prostowanie i nanoplastia włosów

Na koniec napiszę jeszcze o moich planach na ten rok, a mianowicie: chciałabym poddać się keratynowemu prostowaniu włosów lub nanoplastii włosów. Keratynowe prostowanie włosów robiłam już dwukrotnie i za każdym razem byłam zadowolona. O nanoplastii słyszałam wiele dobrego. Na który zabieg się zdecyduję? Jeszcze nie wiem, ale na pewno dam Wam znać, jak efekty. :)

Moje włosy po keratynowym prostowaniu w 2015 roku.

To już wszystkie moje sprawdzone sposoby na zdrowe włosy. Mam nadzieję, że ten wpis choć jednej z Was pomoże poprawić kondycję włosów. Dajcie znać w komentarzach, jakie Wy macie sposoby na zdrowe i piękne włosy!

Wpis powstał we współpracy z marką Prima Zdrowie.

The post SPOSOBY NA ZDROWE WŁOSY appeared first on Plaamkaa | Joanna Kieryk.



This post first appeared on Plaankaa.pl - Fashion, Beauty & Lifestyle, please read the originial post: here

Share the post

SPOSOBY NA ZDROWE WŁOSY

×

Subscribe to Plaankaa.pl - Fashion, Beauty & Lifestyle

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×