Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

Zanim przyjdzie burza...

Okres późnej wiosny i lata to oczywiście czas burz i to czasem bardzo gwałtownych i przychodzących prawie z nienacka. Osobiście lubię takie chwile tuż przed burzą a już czymś ekscytującym jest móc takie chwile utrwalić gdzieś w plenerze. Trudno jednak znaleźć się w takim czasie i o takiej porze i jeszcze w dodatku gdzieś daleko od bezpiecznego schronienia. Słowo "lubię" ale tylko w znaczeniu że taka nadchodząca burza mnie gdzieś nie dopadnie i to pod gołym niebem :) 







Wybierając się na sobotnią przejażdżkę nie sądziłem jednak że w ciągu niecałej godziny pogoda zmieni się i to tak gwałtownie, szybko posuwające się złowrogie chmury raczej nie pozostawiały złudzeń co do dalszego rozwoju sytuacji. Zatem kilka zdjęć z tzw "zawrotki" po niezrealizowanym zamierzeniu w postaci leniwej sobotniej przejażdżki rowerem...




A z drugiej strony, jestem przekonany że było by chyba rzeczywiście wielka frajdą znaleźć się w dobrym i pięknym punkcie widokowym i móc obserwować minuta po minucie taką właśnie nadciągającą burze, jak się potem okazało z obfitą ulewą i gradobiciem, Może kiedyś jakimś cudem mi się uda... Ktoś chętny?



Zembrzyce, 25.05.2024



This post first appeared on Bobos11, please read the originial post: here

Share the post

Zanim przyjdzie burza...

×

Subscribe to Bobos11

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×