Podróże z dziećmi po Polsce, Azji Środkowo-Wschodniej, Europie i Stanach Zjednoczonych. Dziecko w górach. Aktywne rodzicielstwo.

Starościńskie Skały to miejsce, które warto zobaczyć będąc w Rudawach Janowickich. Z pewnością zapadną w pamięci na długo zarówno ze względu na fantazyjne kształty, jak i cudowne krajobrazy. Zobacz, którą trasą dotrzeć tam najszybciej.

Do Starościńskich Skał można dojść na kilka sposobów. Niestety, nie udało nam się do nich dowędrować podczas ostatniego spaceru na Zamek Bolczów i do Skalnego Mostu. Po kilku godzinach wędrówki i leśnych harców na zamku zaczął nas łapać zmierzch. Tempo kilkulatków rządzi się swoimi prawami i… trzeba je po prostu docenić i polubić

Nie mogliśmy jednak tego tak zostawić. Nie zważając na kiepską pogodę w majówkę (wiatr i wiszący w powietrzu deszcz), wróciliśmy w Rudawy Janowickie.

Zdecydowanie BYŁO WARTO.

IDZIEMY NA STAROŚCIŃSKIE SKAŁY 

Tym razem szukałam najkrótszej trasy, bo nie mieliśmy całego dnia na wędrówkę. Z kolei Iga (2,5) nie miała południowej drzemki. Wiedzieliśmy, że nawet jeśli będzie wędrować sama, to brak snu sprawi, że nigdzie nie dojdziemy. A rodzinny spacer zamieni się w awanturę. Byliśmy zatem zdani na nosidło. Na szczęście Iga chętnie z niego skorzystała – a my odkryliśmy, że to już naprawdę ostatni raz (zdecydowanie za małe). Dzięki temu mogliśmy sobie pozwolić na trudniejszą trasę, bo nasza pięciolatka radzi sobie w górach już całkiem sprawnie.

Rzut oka na mapę i już wiedziałam, który szlak wybierzemy, a właściwie szlaki, bo zdecydowaliśmy się na lekko ponad 4-km pętelkę ze Strużnicy.

Trasy na Starościńskie Skały

• Ze Strużnicy na Starościńskie Skały żółtym i niebieskim szlakiem – 2,2 km w jedną stronę, 264 m przewyższenia, 11 metrów obniżenia
• Ze Strużnicy na Starościńskie Skały czarnym szlakiem – 2,4 km w jedną stronę, 271 m przewyższenia, 18 metrów obniżenia (szlak istnieje od 2019 roku)
• Z Mniszkowa na Starościńskie Skały żółtym i niebieskim szlakiem – 3,1 km w jedną stronę, 163 m przewyższenia, 176 metrów obniżenia
• Z Przełęczy Karpnickiej na Starościńskie Skały niebieskim szlakiem (Karpniki Starościńskie Skały) – 3,4 km w jedną stronę, 251 przewyższenia, 29 metrów obniżenia
• Z Janowic Wielkich na Starościńskie Skały przez Zamek Bolczów i Skalny Most żółtym i niebieskim szlakiem – 3,1 km w jedną stronę, 422 m przewyższenia, 129 metrów obniżenia
• Z Mniszkowa na Starościńskie Skały przez Zamek Bolczów Skalny Most niebieskim, zielony, żółtym i niebieskim szlakiem – 5,1 km w jedną stronę, 278 m przewyższenia, 292 metrów obniżenia

KTÓRĄ TRASĘ WYBRAĆ NA STAROŚCIŃSKIE SKAŁY WYBRAĆ?

Spacer w dwie strony zajął nam 3,5 godziny. Do przejścia mieliśmy raptem 4,6 km i 282 m przewyższenia w górę i tyle samo w dół. Moim zdaniem nie należał do najłatwiejszych, choć nasza pięciolatka uważa, że trasa była „łatwa”.  Dwuipółlatka prawie całą drogę przespała (ciężka noc), a my zobaczyliśmy jak dużą różnicę robi to, czy wędrujesz w składzie 2+2 czy 2+1… z pięciolatką na szlaku to już są wakacje :D.

W tym wpisie pokażę Ci jak wyglądała nasza trasa i spróbuję zachęcić byś sam ją sprawdził

Jeśli zaś szukasz jak najbardziej płaskiej trasy, to najlepszy wydaje się być żółty i potem niebieski szlak z Mniszkowa, podczas której zobaczysz m.in. Skalny Most i Piec.

Zdecydowanie dłużej, ale też „bogaciej” w najwięcej „atrakcji” będzie na trasie przez Zamek Bolczów. Tu możesz wędrować albo z Janowic Wielkich, albo robiąc pętelkę z Mniszkowa (część trasy z Mniszkowa na Zamek Bolczów, a także ze Skalnego Stołu do Mniszkowa możesz zobaczyć we wpisie o naszej poprzedniej wycieczce).

Zanim jednak pokażę Ci naszą ostatnią trasę, zobacz gdzie my właściwie idziemy.

STAROŚCIŃSKIE SKAŁY

Starościńskie Skały dumnie wznoszą się na szczycie Lwiej Góry (718 m n.p.m.) w masywie Janowickiego Grzbietu w Rudawach Janowickich (choć niektórzy też określają tą część tego pasma górskiego jako Góry Strużnickie). Starościnska Skała, to okazała granitowa formacja skalna, która zachwyca fantazyjnymi kształtami: półkami, filarami, iglicami, kociołkami wietrzeniowymi i urwiskami. Jest uważana za jedną z piękniejszych w całych Rudawach Janowickich.

Na szczycie skały różne siły natury utworzyły mały labirynt, który bywa nazywanym skalnym miasteczkiem. Są przejścia, tunele i małe groty.

A do tego punkty widokowe nad 20 metrowymi skalnymi urwiskami. I choć majówka była fatalna pod względem pogody, to widoczność mieliśmy całkiem spoko.

Starościńskie Skały nosiły kiedyś nazwę Skały Marianny (Mariannenfels) po żonie księcia Wilhelma Hohenzollerna właściciela pobliskiego pałacu w Karpnikach. Zostały docenione turystycznie już w XIX wieku, kiedy wykuto tu skalne schody oraz zamontowano poręcz na jednym z filarów (istnieje do dziś).

Poza tym na skale istniał miedziany napis „Mariannenfels” oraz zamieszczoną żelazną figurę lwa na jednej ze skalnych półek. Lew bronił tego uroczego zakątka aż do lat 70-tych XX wieku, kiedy to figurę zrzucono i przeniesiono. Dziś stoi nad Jeziorem Złotnickim, choć czytałam, że są grupy osób, które starają się by wrócił na swoje miejsce.

Stariościńskie Skały wchodziły w skład romantycznego parku krajobrazowego ciągnącego się od Zamku w Karpnikach aż do tego miejsca (7 km). Jak podaje Marek Staff, redaktor „Słownika geografii turystycznej Sudetów”, nie były tłumnie odwiedzane, bowiem droga z Karpnik była za stroma dla powozów… i trzeba było docierać tam pieszo :) :) :)

Zobacz! Jeśli to pierwszy tekst o Rudawach Janowickich jaki u nas czytasz, zajrzyj do wpisu o Zamku Bolczów. Tam napisałam więcej też o samych górach.

TRASA NA STAROŚCIŃSKIE ZE STRUŻNICY

Wystartowaliśmy w Strużnicy, małej miejscowości leżącej u podnóża Rudaw Janowickich i Wzgórz Karpnickich.

Samochód zaparkowaliśmy na parkingu przy starym tartaku i tablicy informacyjnej o Rudawkim Parku Krajobrazowym. Przeszliśmy przez drewniany mostek na Karpnickim Potoku i kierowaliśmy znakami. Na rozwidleniu dróg wybraliśmy drogę w lewo – słyszałam bowiem, że żółty i niebieski szlak jest łatwiejszy niż czarny. Polemizowałabym, choć na mój ogląd wpływ ma pewnie fakt, że szliśmy dzień po dużej ulewie i droga wąwozami na żółtym szlaku była mocno zabłocona. Miejscami płynęła w niej woda. Trzeba jednak przyznać, że czarny szlak jest bardzo stromy – i pewnie mówiłabym o nim inaczej, gdybym nim wchodziła, a nie schodziła :). Więc albo wybierzcie nasz kierunek, albo bierzcie dużą poprawkę na moją polemikę… by mnie przypadkiem nie przeklinać w trakcie podchodzenia po niemal pionowej ścieżce.

ŻÓŁTY SZLAK ZE STRUŻNICY I NIEBIESKI NA STAROŚCIŃSKIE SKAŁY

Po kilkuset metrach żółtym szlakiem minęliśmy dwa wyschnięte stawy i znów musieliśmy przeprawić się przez strumień. Tym razem bez mostu. Później weszliśmy do lasu, a trasa z łagodnej drogi zamieniła się w dość strome podejście leśnym wąwozem tuż obok Strużnickich Skał.

Ciekawe formacje skalne wyrastały jak grzyby po deszczu. Po prawej stronie skała o nazwie Dziobata, po lewej Skałka przy Szlaku, a kawałek dalej Żelazko (po prawej). Skałki swoimi kształtami rozbudzały wyobraźnie i zachęcały do ich dłuższej ekslploracji, ale my dzielnie kierowaliśmy się do góry.

Po kilometrze dotarliśmy do niebieskiego szlaku (prowadzącego od strony Przełęczy Karpnickiej), tu droga stała się łagodniejsza i trawersowała grzbiet. Możemy przez chwilę odpocząć idąc niemal płasko przez las.

Kilkukrotnie przechodzimy przez wodę, tony błota, aż dochodzimy do polany, gdzie szlak skręca w lewo i wiedzie mocno pod górę.

W pewnym momencie obracamy się i jak na dłoni podziwiamy Karkonosze.

PLATFORMA WIDOKOWA NA STAROŚCIŃSKICH SKAŁACH

Po chwili jesteśmy na miejscu – jednym z piękniejszych w Rudawach Janowickich. Pozostaje nam już tylko znaleźć ścieżkę, którą wdrapiemy się na szczyt (trzeba iść cały czas czarnym szlakiem).

Choć na miejscu spotykamy kilkanaście osób, każdy znajduje miejsce dla siebie i zwiedzamy „w odpowiednim reżimie sanitarnym”. Kiedy zwalnia się platforma widokowa na szczycie jednej ze skał, wdrapujemy się po kamiennych schodkach. Choć trzeba przyznać, że z małym psem jest to dość uciążliwe.

Z góry roztaczają się takie widoki na Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską, część Rudaw Janowickich, aż po Góry Kaczawskie.

Na starościńskich Skałach znajdujemy wiele piękny miejsc, które mogą służyć za idealny plener fotograficzny.

My jednak nie mamy zbyt wiele czasu, więc zaczynamy powoli schodzić w stronę Strużnicy. Tym razem decydujemy się na zejście czarnym szlakiem.

PIEKLISKO I DWA KOLOROWE JEZIORKA

Na rozwidleniu dróg skręcamy w lewo, a na kolejnym Jacek z dziewczynkami idzie za szlakiem, a ja odbijam ze szlaku i podchodzę do małej polanki, gdzie znajduje się miejsce na ognisko, a także piękny widok na okolicę. To tzw. Pieklisko. W czasie wojny trzydziestoletniej ewangelicy odprawiali tu swoje tajne nabożeństwa.

Skręca w lewo idąc nad krawędzią dwóch jezior – pozostałości po kamieniołomach granitu (Steinbruch Teufelskirche). Skała opada pionowo w dół jakieś kilkadziesiąt metrów, a zebrana woda przybrała żółty i brunatny kolor. Jest dość niebezpiecznie, więc nie odbijałabym tu z maluchami. Ponoć krater „Żółtego jeziorka” ma głębokość 15 metrów.

Przeczytałam, że schodząc w dół nad brzegiem większego jeziorka można zobaczyć pozostałości budynków, schronów, infrastruktury kopalni, która była swego czasu dość ceniona. Tutejszy granit był wysoko kwalifikowany i prócz faktu, że służył jako budulec okolicznych kościołów, był też składową budowli partyjnych III Rzeszy.

CZARNY SZLAK ZAKSKUJE FENOMENALNYM WIDOKIEM

Początkowo droga wiedzie wśród wysokich drzew i skał.

W pewnym momemncie droga zaczyna ostro opadać w dół. Cieszę się, że nim schodzimy, a nie wdrapujemy na górę. Na szczęście jest sucho, bo w przeciwnym wypadku w kilku miejscach czekałaby nas zjeżdżalnia. Zmęczenie wynagradzają nam piękne formacje skalne, z którymi wiąże się wiele historii, a także cudowny widok na okolicę.

Więc jeśli ktoś pytałby nas, który szlak jest ciekawszy, czy żółty czy czarny, to zdecydowanie ten drugi. Choć ten pierwszy też nie ma się czego wstydzić.

SKAŁY NA CZARNYM SZLAKU DO STRUŻNICY

Idziemy leśną ścieżką wśród skał. Po drodze mijamy m.in. grupę skalną Czartówka. Ma ciekawy kształt przypominający mostek, poprowadzono tu kilka tras wspinaczkowych, a na skale można znaleźć wyryty symbol „boskiego oka”.

Kawałek dalej wychodzimy z lasu, a naszym oczom ukazuje się taki widok. Jest PRZEPIĘKNIE! Choć trzeba przyznać, że bardzo wietrznie.

Na pierwszym planie Diabelski Kościół (Teufelkirche), na który składa się m.in. Kiklop, Enis, Połoga Turnia, Mała Turnia, Baba z Dziadem. Diabelska nazwa wiąże się z tą samą historią, co w przypadku Piekliska – to właśnie tutaj według podań ewangelicy z Karpnik odprawiali swoje nabożeństwa. Diabelski Kościół to grupa skalna położona na wysokości 610-670 m n.p.m. na zboczach Świniej Góry. Niektóre turnie osiągają nawet 20 metrów wysokości. Szlak obok tego miejsca został poprowadzony w 2019 roku i na wielu mapach wciąż go nie ma.

POLANA WIDOKOWA W STRUŻNICY

Kiedy schodzimy na dół, dołącza do nas Szlak Konny (oznaczony białym kwadratem z zieloną kropką na środku). Po chwili znów przekraczamy strumień i wychodzimy z lasu na wielkie pole. Kiedyś z pewnością będą tu działki, ale dziś można delektować się widokiem na stawianych tuż przy drodze ławeczkach.

Kiedy jesteśmy już na płaskiej drodze i do samochodu zostaje nam kilkaset metrów, budzi się Iga. Na tablicy informacyjnej dostrzega Starościńskie Skały – „fajne, idziemy tam? – pyta, nie mając świadomości, że przespała 3 godziny i straciła taaaakie widoki.

Cóż. Będzie trzeba kiedyś tu wrócić. Może tym razem inną trasą :)

STAROŚCIŃSKIE SKAŁY MAPA SZLAKU ZE STRUŻNICY

 STAROŚCIŃSKIE SKAŁY PRAKTYCZNIE

• Wejście na teren Starościńskich Skał jest bezpłatne
• Na skałach jest miejsce, na którym można rozpalić ognisko
• Na Starościńskie Skały można dotrzeć kilkoma szlakami od strony Janowic Wielkich, Mniszkowa, Przełęczy Karpnickiej i Strużnicy.
• Do Janowic Wielkich można przyjechać pociągiem (trasa Jelenia Góra – Wrocław).
• W Strużnicy zaparkowaliśmy na parkingu przy tablicy informacyjnej (bezpłatny, miejsce na ok. 20 aut).
• W Mniszkowie jest mały bezpłatny parking leśny (kilkanaście samochodów). My byliśmy o 12 w sobotę i zajęliśmy ostatnie miejsce. A trzeba przyznać, że w lesie spotkaliśmy dość dużo ludzi.
• W Karpnikach (Przełęcz Karpnicka) parking jest płatny.

---

Jeśli spodobał Ci się ten wpis i lubisz korzystać z naszych turystycznych poleceń wycieczkowych postaw nam kawę:)

Obiecujemy, że z kubkiem termicznym w dłonie wyruszymy na poszukiwanie nowych, niebanalnych miejscówek na Dolnym Śląsku (i nie tylko).

---

Co zobaczyć w okolicy:

• Zamek Bolczów
• Skalny Most i Piec
• Kolorowe Jeziorka
• Sokoliki
• Park Krajobrazowy w Bukowcu

Artykuł JAK NAJSZYBCIEJ DOJŚĆ NA STAROŚCIŃSKIE SKAŁY – ZOBACZ PEREŁKĘ RUDAW JANOWICKICH pochodzi z serwisu ZBIERAJSIE.PL blog o podróżach z dziećmi.