Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

PODRÓŻ KAMPEREM – CZY TO FAKTYCZNIE SPEŁNIENIE MARZEŃ? NASZE FAQ-U

Podróże z dziećmi po Polsce, Azji Środkowo-Wschodniej, Europie i Stanach Zjednoczonych. Dziecko w górach. Aktywne rodzicielstwo.

Podróż kamperem to marzenie wielu z nas. Wolność, swoboda i wiatr we włosach. Tak też było z nami. Kiedy samochodem osobowym podróżowaliśmy po zachodnich stanach USA, bardzo żałowaliśmy, że nie zdecydowaliśmy się na dom na kółkach. Wiele by ułatwił. Na wiele rzeczy pozwolił. Kamper jest idealny na road trip i wycieczki objazdowe, a także w miejsca gdzie z bazą noclegową nie jest najlepiej. Trzeba jednak przyznać, że tak jak podróżowanie kamperem ma niezaprzeczalne plusy, ma też i minusy. Postaramy się Wam o nich opowiedzieć w tym wpisie.

Podróż Kamperem to zdecydowanie nasza przygoda podróżnicza 2020 roku, którą przeżyliśmy dzięki wypożyczalni kamperów Wrocławskie Kampery. Auto było świetne, dobrze wyposażone, czyste i zadbane – już na wstępie bardzo polecamy.

Jeśli czytałeś nasz cały post na facebooku, od razu przejdź do FAQ. Jeśli jednak go nie widziałeś, to poniżej możesz to nadrobić ;)

Czy to znaczy, że polecamy podróżować kamperem z małymi dziećmi?

….

Taaaaak! Ale zanim ochoczo zadzwonicie do wypożyczalni z pytaniem o dostępność i cenę, odpowiedzcie sobie najpierw na pytanie, czy podróż kamperem Jest w ogóle dla Was. Tak, by potem nie było rozczarowań. Bo mimo że podróż kamperem to wielka przygoda i ma plusy jakich nie ma żaden inny środek transportu czy lokum, ma też minusy.

CZY PODRÓŻ KAMPEREM JEST DLA CIEBIE?

Jeśli, czujesz się komfortowo wyłącznie w dużej przestrzeni to podróżowanie kamperem nie jest dla Ciebie. 17 m2 z dwójką małych dzieci to nie jest dużo. Oczywiście, da się przyzwyczaić. Tym bardziej jeśli na dworze jest tak pięknie, że do kampera przychodzisz wyłącznie spać. Jeśli jednak jest inaczej, a ty masz na pokładzie dwójkę rozbrykanych maluchów, to jednak trochę jest problem.

Jeśli jesteś demonem prędkości na drodze, to nie, lepiej nie jedź w podróż kamperem. Po pierwszych dwóch dniach cieszyliśmy się, że zdecydowaliśmy się na wyprawę w lubuskie, a nie np. do Chorwacji. Później wpadliśmy już w rytm slow road tripu i było super. Leniwie poruszające się krajobrazy za oknem cieszyły.  Na ostatniej prostej w drodze powrotnej, kiedy spokojnie jechaliśmy sobie S3 zgodnie stwierdziliśmy „A może byśmy dali radę i do Chorwacji?:)”.

Karawaning nie jest dla Ciebie jeśli chcesz jechać na gotowe. W kamperze musisz się trochę natrudzić. Wypoziomować auto, rozstawić markizę, dbać o porządek w małej przestrzeni (wbrew pozorom nie jest to łatwa sprawa), pamiętać o wodzie i nieczystościach. To nie jest hotel, ale dom na kółkach. Jedziesz na niezapomniane wakacje, ale z całym bagażem obowiązków. Których czasem jest nawet więcej niż w domu. Bo czy w domu musisz pamiętać o uzupełnianiu zbiornika czystej wody tak aby przypadkiem jutro nie zabrakło. Albo czy dbasz o to aby wymieniać kasetę z wc… :) Nie, nie jest to trudne, ale jednak musisz to robić.

Jeśli jesteś niecierpliwy i masz mało czasu, to rozważ inny sposób podróżowania. Podróż kamperem to wolniejsze pokonanie trasy i czas potrzebny na rozstawienie sprzętu i obsługę. Jeśli masz tylko kilka dni, to pojedź gdzieś blisko. Nie próbuj w 5 dni pojechać do Chorwacji i z powrotem, bo będzie to dla Ciebie bardziej męka niż przyjemność.

Jeśli lubisz podróże po miastach i miasteczkach rozważ czy to dobry środek transportu. Owszem możesz kamper zostawić na przedmieściach, a potem podjechać komunikacją miejską, ale według mnie kamper, to dom na kółkach dla tych, którzy chcą od miasta odpocząć. Nigdzie indziej tak jak w kamperze nie poczujesz tego komfortu z możliwości nocowania w lesie, nad brzegiem pięknego jeziora, czy na parkingu z widokiem na góry.

Jeśli szkoda Ci pieniędzy na zdobywanie doświadczeń i niebanalne noclegi. Kupno, czy wynajem kampera nie jest tanie – mówimy zupełnie szczerze. Nie ma sensu porównywać cen i mówić, że w hotelu za taką samą lub nawet mniejszą kasę masz większy pokój, gotowe śniadanie, sprzątanie, basen, siłownię, plac zabaw itp. Masz, ale w kamperze masz to, czego nie masz nawet w najpiękniejszym hotelu – wolność, swobodę, spokój i bliski kontakt z naturą. To coś zupełnie innego. Tu prócz dachu nad głową i środka transportu masz też niezapomniane przeżycie. Doświadczenie. Nie do podrobienia.

ZATEM… CZY WARTO WSIADAĆ DO KAMPERA?

! Nawet jeśli na któreś z powyższych stwierdzeń odpowiedziałaś/odpowiedziałeś „Tak, to o mnie” a mimo to wciąż marzysz o kamperze. Jedź! Wynajmij auto najpierw na weekend, wybierz się niedaleko i albo się zakochasz, albo nie! Jeśli problemem jest cena, jedź po sezonie. Auta są całoroczne, a podróżować można przecież cały rok.

Poranek tuż nad jeziorem, albo na leśnym parkingu, w którym nie słychać nic poza porannymi trelami ptaków, to tak magiczne doświadczenie, że zapominasz o wszystkich niedogodnościach i… chcesz jeszcze raz.

Nie liczy się, że w kamperze masz bałagan, czujesz, że jest ci ciasno, a na drodze wleczesz się niemiłosiernie… patrzysz przez szyberdach i widzisz kołyszące się drzewa. Otwierasz okno, a kilka metrów od Ciebie pływają kaczki.

Mimo tych zachwytów napiszę Wam zupełnie szczerze, nie zakochaliśmy się w karawaningu na tyle żeby zrezygnować z innych sposobów podróżowania i zacząć marzyć o zakupie swojego kampera. Nie planujemy zmienić stylu życia, choć kto wie… gdyby pojawiła się opcja na dłuższą podróż

Wracając zatem do kampera. To TAK… złapaliśmy bakcyla i doświadczyliśmy zalet na tyle, że za pewnością jeszcze nie raz będziemy chcieli wyruszyć w taką podróż, dlatego cieszymy się, że mamy pod nosem wypożyczalnię z nowym sprzętem. Wielkie dzięki Wroclawskie kampery – polecamy całym sercem!

Ps. Oczywiście, wszystko co napisałam to nasze subiektywne opinie. Możecie mieć inne.


PIERWSZA PODRÓŻ KAMPEREM – NASZE I WASZE PYTANIA

W dalszej części wpisu postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania, które od Was dostawaliśmy, a także opowiedzieć o rzeczach, o których samych w kontekście podróży-marzenia nigdy nie pomyśleliśmy. Myślę, że warto wziąć to pod uwagę, żeby uniknąć ewentualnych rozczarowań.

Podróż kamperem jest super jeśli podejdziemy do tego po prostu mądrze.

To wpis dla tych, którzy z kamperem nie mieli nigdy do czynienia i, podobnie jak my jeszcze kilka dni temu, nigdy nie podróżowali kamperem. Dla doświadczonych z pewnością nie będzie tu nic odkrywczego, ale jeśli czytają to takie osoby, możecie zostawić pod tym wpisem namiary na Wasze blogi, konta w social mediach etc. i informacje o czym opowiadacie i dlaczego warto do Was zajrzeć

Z uwagi na to, że tych pytań jest naprawdę dużo, dzielimy je na sześć grup:

  • Wyposażenie kampera
  • Kamper jako środek transportu
  • Dom na kółkach
  • Kamper i dzieci
  • Polska a kamper
  • Koszty podróży kamperem


W JAKI SPOSÓB PODRÓŻOWAĆ KAMPEREM? STACJONARNIE, CZY ROAD TRIP?

Podróżować można na wiele sposobów. Podobnie jest z podróżowaniem kamperem.

Można jechać „na raz” przez 1000 km na dobrze wyposażony camping w Chorwacji, czy Europie Zachodniej. Spełnić marzenie o dalekiej podróży i pięknych widokach z okna. Rozstawić markizę, leżaki i rozkoszować się słońcem. A potem „szybko” wrócić.

Można też bardziej spontanicznie. Jechać przed siebie, każdą kolejną noc spędzając gdzieś indziej. Markizę i leżaki rozstawić tylko na chwilę żeby zobaczyć jak to się robi. Podróżować dużo, intensywnie i pełnymi garściami korzystać z możliwości i zalet jakie daje kamper. Bo kamper to świetny środek transportu i dom na kółkach w podróży objazdowej. Mieć cel, ale nie mieć żadnego problemu z tym, że do niego nie dojedziecie.

A’propos okna, a dokładnie szyberdachu nad łóżkiem w sypialni, przez które można obserwować korony drzew, gwiazdy, a rano chmury, to drugiego wieczoru 2-letnia Iga zrobiła mi karczemną awanturę, że w oknie na dachu nie wiadać ruszających się drzew! Takich jak wczoraj :) A my, po prostu byliśmy już kilkaset kilometrów dalej, zupełnie pod innymi drzewami.


A teraz zapraszam do swoistego FAQ o pierwszej podróży kamperem, albo od razu do podsusmowania (o tu).


WYPOSAŻENIE KAMPERA

Jakim kamperem podróżowaliśmy?

Podróżowaliśmy 5-osobowym kamperem Benimar Tessoro 494 na bazie Forda. Auto ma trzy łóżka (2-osobowe w sypialni z tyłu, 2-osobowe opuszczane nad salonem i 1-osobowe w salonie), kuchnię, łazienkę oraz możliwość odgrodzenia dwóch osobnych sypialni oraz zamknięcia WC. Dokładny opis kampera i jego części znajdziecie w jednym z pytań poniżej.

Kamper jest dość duży (jak na auto „osobowe”, bo kampery pewnie znajdą się większe). Ma prawie 7,5m długości i 2,3m szerokości, co daje ponad 17m2 powierzchni i 2,9m wysokości. Żeby zapewnić komfort jazdy, został wyposażony w automatyczną skrzynię biegów, kamerę cofania ze stałym podglądem jako lusterko wsteczne i zawieszenie z regulacją twardości.

Wypożyczyliśmy go w powstałej w tym roku wypożyczalni Wrocławskie Kampery. Wypożyczalnia ma na stanie 4 kampery (typu alkowa: Benimar Sport 363, nobelART A8000, nobelART A8800 i typu półintegra: Benimar Tessoro 494), 2 Benimary są całoroczne. Właściciel ma w planach powiększenie swojej „stajni” jeśli pomysł się przyjmie. Kibicujemy, bo wiemy, że problemy z dostępnością aut to jeden z częstszych powodów niepodróżowania kamperem.

Wszystkie maszyny w wypożyczalni Wrocławskie Kampery dostosowane są pod wymagań właściciela i oczekiwań wypożyczających.

Pierwsza podróż kamperem? Na co zwracać uwagę przy wyborze kampera?

Owszem, zawsze chodziło nam po głowie marzenie o takiej podróży, ale nigdy się tym specjalnie nie interesowaliśmy. Dla nas istotne było, aby kamper był w miarę nowy, czysty i bezpieczny.

Chcieliśmy podróżować także na dziko, dlatego dużą zaletą był solar, spory zbiornik na czystą i brudną wodę, prysznic i toaleta wewnątrz kampera. Dzięki temu, moglibyśmy zaszyć się gdzieś na uboczu na 2-3 dni z pełnym poczuciem komfortu (czyli dostępem do bieżącej wody i „własnej” łazienki).

Początkowo nie wiedzieliśmy, czy chcemy alkowę, czy półintegrę. Na forach internetowych czytaliśmy, że półintegra jest lepsza, ale do końca nie rozumieliśmy dlaczego caravaniarze wolą ten typ kampera. Ostatecznie stanęło właśnie na półintegrze. Następnym razem pewnie będziemy chcieli sprawdzić też alkowę, bo Sara uznała, że jest ładniejsza :)

Wybór idealnego kampera dla Twojej rodziny zależy od potrzeb. Warto odpowiedzieć sobie na pytania: czy chcesz nocować na dziko, czy tylko na kempingach, jak daleko chcesz jechać (czy zależy Ci na zwinności auta i mniejszym spalania), potrzebnej liczbie miejsc do spania, Waszego stylu podróży – czy będziecie spędzać dużo czasu w środku – i potrzeb wyposażenia.

Jaki kamper wynająć? Czy lepsza alkowa, czy półintegra?

Kampery dzielą się na 4 główne grupy. Dość pobieżnie mówiąc:

Kamper-Van, to minibus (typu VW Transporter, czy Ford Transit) przerobiony na auto mieszkalne. Przeznaczony głównie dla 2 osób, inaczej będzie raczej ciasno.

Alkowa to kamper, w którym łóżko umieszone jest w… alkowie, czyli dedykowanej do spania części nad kabiną kierowcy. Z jednej strony to dość wygodne, bo kamper może być krótszy ale wciąż komfortowy i pojemny. Jednak dodatkowa zabudowa zwiększa opory powietrza, więc i spalanie, no i sam komfort spania może być gorszy, bo sufit jest dość nisko nad łóżkiem. Większe kampery-alkowy mają też dodatkowe łóżka w tylnej części auta, jednak to największe łóżko jest zawsze w przedniej części auta – nad siedzeniem kierowcy.

Półintergra jest niższa niż alkowa, co zwiększa komfort i bezpieczeństwo jazdy. Jednak ten typ auta oferuje mniej miejsca niż alkowa przy tych samych wymiarach. W „naszym” kamperze, na samym końcu była sypialnia ze sporym łóżkiem (stojącym na podłodze). Drugie duże łóżko było zamontowane na podnośniku elektrycznym w części jadalnej. W razie potrzeby, opuszczało się je przyciskiem. Dodatkowa powierzchnia spania zabierała jednak przestrzeń wypoczynkową.

Większość nocy spaliśmy wszyscy razem z tyłu, ale jednej nocy chcieliśmy sprawdzić opuszczane łóżko. Uśpiłam dziewczynki na górze, zeszłam na dół by popracować na komputerze. Przy stoliku zrobiło się za mało miejsca (było za nisko). W sypialni nie było nam zbyt wygodnie (siedząc na łóżku opiera się głowę o szafkę). Skończyło się na tym, że dziewczyny następnego dnia spały już w dużym łóżku z tyłu.

Integra, to najwyższa klasa kamperów. To prawdziwe autobusy mieszkalne. O ile 3 wcześniejsze typy powstawały na bazie aut „cywilnych”, to integry buduje się już całkiem od podstaw. Ten typ daje największy komfort i najwięcej możliwości zagospodarowania przestrzeni, jest jednak najdroższy i raczej cięższy niż poprzednie modele, więc często wymaga dodatkowych uprawnień (> 3,5 t).

Jest jeszcze jeden typ, taka hybryda przyczepy i kampera – zabudowa pickupa, to skrzynia mieszkalna montowana na auto pick-up. Wygląda jak kamper, ale samą skrzynię można postawić na wspornikach, dzięki temu mamy wolne auto do zwiedzania okolicy.

Ile osób komfortowo może podróżować kamperem?

Model, którym podróżowaliśmy mieści 5 osób. Ma dwa duże dwuosobowe łóżka – jedno w zamykanej sypialni, drugie w formie podwieszanej. My na tym w sypialni spokojnie zmieściliśmy się w czwórkę – ale po naszych azjatyckich wojażach jesteśmy po prostu do tego przyzwyczajeni.

Piąta osoba może spać na rozkładanej kanapie w jadalni.

Czy podróżując w pięć osób będzie Wam wygodnie? Jeśli to rodzina z dziećmi, nawet 2+3, to pewnie tak. Jeśli chcecie podróżować w więcej dorosłych osób to… nie wiem. Zależy od Ciebie. Ja bym się na to nie pisała :) Ale może dlatego, że cenię sobie przestrzeń osobistą i czułabym się mało komfortowo.

Warto jednak pamiętać, że podróż kamperem nie oznacza, że na małej przestrzeni musimy spędzać 24 godziny na dobę. Kamper służy za środek transportu, miejsce spania, gotowania i ewentualne schronienie w czasie niepogody. Pozostałe aktywności, jak choćby czytanie, zabawa, spacery robimy na świeżym powietrzu. Bo o to w tym przecież chodzi by korzystać z miejsc, do których jedziemy, a nie spędzać czas w kamperze. Choć pewnie są i tacy :) I my to oczywiście szanujemy!

Ile rzeczy zmieści się do kampera?

Dużo, ale nie można przesadzać.

  • Kamper ma bardzo pojemny bagażnik. Zapakować swoje rzeczy można zarówno w części wewnętrznej, gdzie jest sporo schowków, jak i luku bagażowym. Do tego kampery mają też często uchwyt na rowery. My mieliśmy tylko rower Sary i hulajnogi i jechały normalnie w luku bagażowym.
  • Schowków jest dużo, ale trzeba pamiętać, że nie są bardzo głębokie. Jeśli masz możliwość, to zanim zaczniesz się pakować w domu, zobacz kamper i rozplanuj ile rzeczy możesz wziąć. Oczywiście, możesz wypakować część rzeczy, a pozostałe trzymać w walizce w luku bagażowym np. kalosze, czy kurtki przeciwdeszczowe, żeby nie zabierały miejsca w małej przestrzeni.
  • Trzeba pamiętać, że podczas jazdy wszystko musi być pochowane do schowków lub umieszczone tak by nie latało podczas manewrów.
  • Uwaga na pokusę spakowania zbyt wielu rzeczy! Kamper ze wszystkimi płynami i 4 dorosłymi osobami na pokładzie swoje waży, a nie powinien przekraczać 3,5 tony, bo tylko do takiego ciężaru samochodu obowiązuje prawo jazdy typu B (zdarzają się kontrole, szczególnie za granicą).
  • Wnętrze jest dobrze rozplanowane. Jest strefa sypialna z kilkoma szafkami, łazienka z dwiema szafkami i strefa kuchenno-wypoczynkowa, ale pamiętaj, że to tylko 17 m2. Nawet kilka rzeczy położonych nie na swoim miejscu robi wrażenie bałaganu.

Ile czasu zajmuje pakowanie kampera? Ile czasu przeznaczyć na rozpakowanie kampera i posprzątanie?

Duuuużo :) Warto zatem rozłożyć sobie to na kilka godzin żeby nie wprowadzać nerwowej atmosfery, że przecież już mieliśmy wyjechać, a wciąż jesteśmy we Wrocławiu!

Mimo że powierzchnia nie jest duża, lepiej przeznaczyć sobie trochę więcej czasu na rozpakowywanie i sprzątanie. Szczególnie jeśli robi się to w deszczu z dwójką małych dzieci :) My z tego wszystkiego zrobiliśmy to dość niedokładnie, ale całe szczęście jest też opcja dopłaty za sprzątanie w wypożyczalni. Dla nas było to akurat bardziej wygodne i szybsze.

Co jest na wyposażeniu kampera z wypożyczalni Wrocławskie Kampery?

  • Wrocławskie kampery są dobrze wyposażone. Jest tu cały sprzęt kuchenny (talerze, sztućce, garnki, patelnia, durszlak, czajnik), sprzęt campingowy (markiza, mata, fotele, stół, grill gazowy (za dopłatą), suszarka do ubrań, miska, zewnętrzny prysznic i niezbędne przedłużacze).
  • Nasz kamper miał też wielki plus w postaci dopełnianego zbiornika z gazem – tankowało się go normalnie na stacji, tak jak auto na LPG. Dzięki temu nie trzeba martwić się o zapas butli gazowych, czy ich wymianę.
  • W kamperze jest duża lodówka i zamrażarka (w sumie 140l) zasilana z 12V (solar/akumulator), 230V (gdy auto jest podpięte na kempingu) lub gazem ze zbiornika – wszystko przełącza się automatycznie.
  • Ogrzewanie postojowe webasto (zasilane paliwem z głównego zbiornika) i klimatyzacja (działa w trakcie jazdy lub po podpięciu kampera do prądu).

Co warto zabrać do kampera? Rzeczy bez których nie wybralibyśmy się kamperem w kolejną podróż?

Oczywiście prócz rzeczy, które standardowo bierzecie ze sobą na wakacje lub weekend i rzeczy, które miał na wyposażeniu kamper (patrz poprzednie pytanie), warto zwrócić uwagę na:

  • rowery! Kamper nie wszędzie wjedzie, a jeśli planujecie gdzieś zatrzymać się na kilka dni, bez sensu jest zwijać cały majdan kiedy chcecie jechać po bułki do sklepu. Warto mieć zatem dodatkowy środek transportu. Spotkaliśmy też takich, którzy prócz kampera mieli samochód osobowy!
  • czystość – do kampera wnosi się wszystko z dworu. Dlatego warto mieć ze sobą dużą miotłę (na wyposażeniu kampera jest mała zmiotka i szufelka), mop z wiadrem, kilka szmat do podłogi (zewnętrzny prysznic lub mokra szmata przy wejściu w pewnym stopniu rozwiązuje problem wnoszenia kurzu), środki czystości, ręcznik papierowy.
  • spanie – możecie mieć oczywiście śpiwory. My wzięliśmy ulubioną zieloną pościel. Nasze dziewczynki śpią z nami w dużym łóżku, ale wiem, że są rodzice, którzy do kampera zabierają także łóżeczka w formie namiotów – dzięki temu mają pewność, że dziecko nie spadnie z łóżka. W kamperze raczej nie ma miejsca na standardowe łóżeczko turystyczne.
  • insekty – jadąc kamperem z pewnością planujecie przebywać na łonie natury, a to często wiąże się z nieproszonymi gośćmi. Dlatego warto się przed nimi zabezpieczyć. Jak to robiliśmy:
  1. muchy – w oknach są moskitiery, można kupić też lepy, nam akurat 1-2 muchy nie robiły różnicy, ale wiemy, że może to być dość duży problem,
  2. komary – tu też rozwiązaniem może być moskitiera, chyba, że chcecie posiedzieć na dworze przed kamperem. W tym przypadku zaopatrzyliśmy się w Thermacell Lampion Bristol, która daje ochronę na powierzchni 20 m2. Znajdziesz ją w sklepie Terenwojskowy.pl 
  3. kleszcze – na ten temat pisaliśmy już więcej tutaj. Jeśli chodzi o kleszcze, to korzystamy z Tickless (dostępny także w Teren Wojskowy).
  • zapalniczka/ zapalnik (rozpalenie grilla, ogniska), kuchenka gazowa ma standardowy iskrownik.
  • ładowarki do gniazda zapalniczki (+ kable USB) – w kamperze jest też kilka gniazdek zapalniczki. Dzięki solarowi umieszczonemu na dachu i dodatkowemu akumulatorowi mamy pewność, że podstawowa elektronika (telefon, tablet, TV z kampera), czy choćby suszarka do włosów (jest na wyposażeniu wersja 12V), będą nam działać nawet podczas postoju na dziko
  • przetwornica 12/230V – jeśli nie ma jej na stanie – dzięki temu możemy podładować aparat i laptopy. Nasz kamper miał gniazdka na 230V, ale napięcie w nich było tylko po podłączeniu się do sieci na kempingu. Podłączenie kampera do zasilania na kempingu, to 10-15zł dziennie, przy naszej konfiguracji (solary + uzupełniany zbiornik z gazem) – przetwornica pozwoliłaby oszczędzić ok. 100 zł w ciągu tych kilku dni.
  • poziomica (ew. apka z poziomicą) – jest niezbędna na nierównym terenie, gdy trzeba poziomować kampera przy pomocy klocków najazdowych. Teoretycznie da się spać bez poziomowania, ale błędnik wtedy mocno szaleje, a przemieszczanie się po krzywo stojącym kamperze jest dalekie od przyjemności (a i bezpieczeństwa).

PODRÓŻ KAMPEREM

Czy potrzebne są dodatkowe uprawnienia do podróżowania kamperem?

Prowadzenie kampera zazwyczaj nie wymaga dodatkowych uprawnień. Wystarczy mieć prawo jazdy kategorii B (w wypożyczalni znajdziemy raczej auta do 3,5 t). Idealnie by było gdybyś miał też jakieś doświadczenie w prowadzeniu busa – będzie Ci po prostu łatwiej i pewniej. Jednak jeśli nie masz, po kilkudziesięciu kilometrach poczujesz auto.

U nas przydała się nauka jazdy busem taty w nastoletnich czasach, jazda busem po wąskich drogach w Portugalii, czy doświadczenie z USA, gdzie jeździliśmy „małym autkiem” Suburbanem.

Czy prowadzenie kampera jest trudne?

Nie, ale trzeba się przyzwyczaić i zapamiętać kilka rzeczy.

  • Kamper Benimar Tessoro jest niemal 0,5 m szerszy, ok 2-3 metry dłuższy i zdecydowanie wyższy (2x) niż nasz i tak duży sedan, dlatego pierwsze kilometry za kółkiem mogą sprawiać trudność, a na pewno będziesz jechał dużo wolniej, żeby poznać auto. Jednak po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów manewrowanie i jazda kamperem staje się prostsza, nie znaczy to, że można wtedy szaleć.
  • Pamiętaj, że to ponad 2x większa masa niż spore auto osobowe. Hamowanie może być trudne i niebezpieczne. Dlatego lepiej nie przekraczać prędkości 110 km/h (aby nie stracić kontroli nad pojazdem).
  • Zanim wyruszysz, sprawdź jak wysokie jest Twoje auto i to zapamiętaj ! Normalnie nie zwracamy na to uwagi, ale przy pierwszym wiadukcie zaczęliśmy się zastanawiać, czy się zmieścimy.. całe szczęście był spory zapas, później sprawdziliśmy dokładną wysokość i już czuliśmy się bezpieczniej.
  • Jeśli na co dzień nie jeździsz dużym samochodem, na pewno będzie Ci łatwiej, jednak trudność może sprawiać Ci brak tylnego lusterka. W modelu, którym jechaliśmy jest tylko kamera, która pokazuje co nieco z tyłu auta, ale głównie przydaje się do parkowania niż do kontrolowania drogi podczas jazdy.
  • Pamiętaj, że kamperem nie wjedziesz wszędzie. Nie każda droga jest przystosowana, by jechać tak dużym i ciężkim samochodem. Nie każdy parking pozwala na wjazd kamperem. Czasem trzeba spędzić więcej czasu na szukanie parkingu i pokonać dłuższą drogę.

Tak było np. w Łagowie. Droga jest wąska, ale przede wszystkim w centrum są dwie zabytkowe bramy, których najzwyczajniej w świecie nie pokonalibyśmy kamperem (są zbyt wąskie i niskie). Innym razem musieliśmy zawracać na drodze, która mocno zarosła i baliśmy się, że zahaczymy o korony drzew.

Czy jazda kamperem jest wygodna?

  • Jazda jest komfortowa. Fotele są bardzo wygodne. Po obu stronach są podłokietniki.
  • Kamper to drogi samochód. Części wyposażenia są drogie. Wiąże się to ze stresem, że coś popsujemy lub będziemy mieli stłuczkę. Co prawda auto jest ubezpieczone, ale nikt nie lubi takich sytuacji.
  • Pamiętaj, że to duża maszyny. Jedziesz wolniej niż samochodem osobowym. Poza tym wypożyczalnie często mają określone w umowie maksymalne prędkości, którymi możesz jechać. We Wrocławskich Kamperach to 110 km/h – to wystarczająca prędkość dla takiego auta.

Bardzo dużo podróżujemy samochodem osobowym. Jesteśmy przyzwyczajeni do zwinności i szybkości dlatego po pierwszym dniu w kamperze mieliśmy wrażenie, że jedziemy ślimaczym tempem. Cieszyliśmy się, że nie planujemy jechać bardzo daleko :) Kiedy po kilku dniach jechaliśmy S3 z prędkością ok 100 km/h zaczęliśmy się zastanawiać, czy przy takich warunkach jednak nie byłoby komfortowo wypuścić się gdzieś dalej.

Przeczytaj o naszej podróży samochodem po USA: Road trip po Parkach Narodowych zachodniego wybrzeża. 

Czy można zamontować dwa foteliki dla dzieci? Czy można zamontować RWF?

Można, choć pewnie dużo zależy od modelu kampera i fotelika z jakim podróżujesz.

Kamper, którym podróżowaliśmy nie miał isofixa, więc się trochę namęczyliśmy żeby fotelik Sary, który normalnie montujemy na isoficie, był stabilny. RWF Igi normalnie montujemy bez isofixa i tak jak u nas, także w kamperze zmieścił się, stał stabilnie i bezpiecznie.

Dzieciaki mają dobrą widoczność. Także te jadące tyłem do kierunku jazdy :)

Dlaczego kamper jest idealny na road trip?

Podróżując kamperem możesz korzystać z uroków podróży bez minusów ciągłego zmienia miejsca noclegu. Nie musisz szukać nowych hoteli na trasie, pakować się i rozpakowywać. Wiem, że dla niektórych dzieciaków taki styl życia – codziennie noc gdzie indziej – może być trudna. W kamperze tak nie będzie. Codziennie to samo łóżko, ulubiona pościel, pluszak, tylko… widok za oknem wciąż inny.

A’propos okna, a dokładnie szyberdachu nad łóżkiem w sypialni, przez które można obserwować korony drzew, gwiazdy, a rano chmury, to drugiego wieczoru 2-letnia Iga zrobiła mi karczemną awanturę, że w oknie na dachu nie wiadać ruszających się drzew! Takich jak wczoraj :) A my, po prostu byliśmy już kilkaset kilometrów dalej, zupełnie pod innymi drzewami.

Kamper jest dobry na długie trasy. Możesz po prostu przenocować po drodze jeśli poczujesz zmęczenie, bez konieczności szukania noclegu, ani konieczności przejechania „jeszcze tylko 50 km” do zabookowanego wcześniej hotelu.

Minusem jest fakt, że nie wszędzie wjedziesz, a jeśli rozstawisz się na campingu, to zostajesz bez środka transportu. Dlatego warto zabrać ze sobą rowery, a jeśli podróżujesz z dziećmi, także przyczepkę.

Jak długą drogę można przejechać jednego dnia?

My nie wybraliśmy się w długą podróż i już od początku zakładaliśmy, że dziennie nie będziemy robić więcej niż 200-300 km. Wszystko jednak zależy od tego jakimi drogami jedziemy i jaki mamy cel. Jeśli podróż kamperem po Hiszpanii lub Chorwacji to Twoje marzenie i nie masz czasu by robić przystanki po drodze, to po prostu trzeba się będzie przemęczyć.

Pamiętaj jednak, że mimo posiadania łóżek w kamperze, podczas jazdy pasażerowie muszą siedzieć zapięci w swoich fotelach! To samo tyczy się korzystania z toalety, czy kuchni. Jest to nie tyle niewygodne, co przede wszystkim bardzo niebezpieczne.


DOM NA KÓŁKACH

Jak wygląda spanie w kamperze?

Model Benimar Tessoro 494 ma 2 duże, wygodne łóżka. Jedno znajduje się w zamkniętej sypialni, drugie jest opuszczane nad częścią dzienną. Podwieszane ma 120×191 cm, a w sypialni 150×185 cm. Ponadto w salonie można zrobić dodatkowe łóżko 90×191 cm.

Tak jak pisałam wcześniej, my spaliśmy na tym 150 cm w czwórkę :) Na szerokość było ok, na długość Jackowi było trochę krótko (ma 183 cm).

Ogromnym plusem jest szyberdach nad głową.

Na podwieszanym łóżku bez opieki dorosłych nie powinny spać dzieci poniżej 6 roku życia. Są siatki zabezpieczające i wygodna drabinka. Jednej nocy spałyśmy tam w trójkę. Łóżko ma nośność do 230 kg, więc Jacek spokojnie zmieściłby się z nami, ale wolał nie ryzykować, szczególnie uderzeniem w głowę.

Czy w kamperze jest ogrzewanie? Czy w kamperze jest klimatyzacja?

Tak, samochód którym podróżowaliśmy jest całoroczny. Ma niezależne ogrzewanie postojowe webasto (zasilane paliwem z samochodu) i osobną klimatyzację części mieszkalnej (zasilaną z prądu podpiętego pod kampera na kempingu). Oczywiście jest jeszcze klimatyzacja samochodowa, ale ta działa tylko przy włączonym silniku.

Jak wygląda kuchnia w kamperze?

W kamperze, którym podróżowaliśmy była pojemna lodówka + zamrażarka (w sumie 140l), 3-palnikowa kuchenka i zlew. Powierzchnię roboczą uzyskujemy dzięki blatom, które zamykają zlew i kuchenkę.

Do tego jest kilka szafek i szuflada na sztućce. Kuchnia od Wrocławskie Kampery była dobrze wyposażona, były garnki, nietłukące naczynia, szklanki i kubki oraz sztućce (zobacz też pytanie o wyposażenie)

Lodówka działa na prąd w przypadku gdy jesteśmy podłączeni do zasilania zewnętrznego lub gdy pełny jest akumulator zasilający część mieszkalną albo na gaz, gdy nocujemy na dziko.

Czy w kamperze jest łazienka i WC?

Tak, jest umywalka, prysznic i toaleta chemiczna ze zbiornikiem 18 l (w zależności od „obłożenia” ;) może starczyć na kilka dni), jest tez prysznic.

Nie wiemy co prawda jak jest w innych kamperach, ale w tym naszym można było oddzielić część sanitarną od innych części dzięki drzwiom przesuwnym. Można było też oddzielić samą toaletę od przedsionka i



This post first appeared on Travel With Kids, please read the originial post: here

Share the post

PODRÓŻ KAMPEREM – CZY TO FAKTYCZNIE SPEŁNIENIE MARZEŃ? NASZE FAQ-U

×

Subscribe to Travel With Kids

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×