Czy może być coś lepszego od derbów Londynu? Może dwa takie spotkania w odstępie tygodnia? Ledwo co Chelsea zakończyła derbową batalię z Tottenhamem, a tu na horyzoncie pojawia się kolejne wielkie meczycho, tym razem z Arsenalem! Jako fani piłki nożnej możemy czuć się usatysfakcjonowani!
Related Articles
Arsenal to drużyna, która nie radzi sobie najlepiej w tym sezonie – ba, „nie radzi sobie najlepiej” to i tak dosyć łagodne określenie tego, co tej jesieni wyprawiają piłkarze „Kanonierów”. W okresie od 27 października do 5 grudnia Arsenal nie wygrał ani jednego spotkania. 9 grudnia nastąpiło wielkie przełamanie – wyjazdowa wygrana z West Hamem 3:1. Od tego momentu – znowu w dół, remis ze Standardem Liege, porażka z Manchesterem City i remis z Evertonem. W międzyczasie było zwolnienie Unaia Emery’ego, przejęcie ekipy przez Freddiego Ljungberga, aż w końcu zatrudnieniono Mikela Artetę. To właśnie on ma być tym, który wyciągnie Arsenal z dołka, albo raczej głębokiego „doła”. Pierwsze poważne starcie dla byłego asystenta Guardioli nadchodzi szybko. W najbliższą niedzielę „Kanonierzy” podejmą na Emirates swoich miastowych rywali – Chelsea. Ostatnio obie drużyny mierzyły się w finale Ligi Europy. „The Blues” wygrali 4:1 i sięgnęli po to trofeum. Czy Arsenal zaliczy udany rewanż?
Po Chelsea widać ostatnio było zniżkę formy. Ekipa Franka Lamparda ewidentnie złapała zadyszkę. Cztery porażki w ostatnich sześciu ligowych meczach o tym świadczą. Jest jednak nadzieja na powrót na dobre tory po ostatnich derbach z Tottenhamem. Jose Mourinho przed spotkaniem twierdził, że londyńscy żołnierze Lamparda nie są w stanie rywalizować z najlepszymi ligowymi drużynami. Okazało się inaczej. Szkoleniowiec „The Blues” zaskoczył Portugalczyka: najpierw formacją (Chelsea na mecz ze „Spurs” wyszła w ustawieniu 3-4-3, znanym z czasów Antonio Conte), a potem taktyką.
Dwa gole Williana zapewniły Chelsea zwycięstwo i czyste konto – dopiero czwarte w tym sezonie. „The Blues” pójdą za ciosem i wygrają drugie derbowe starcie w jednym tygodniu? Kepa Arrizabalaga drugi raz z rzędu nie będzie musiał wyciągać piłki z siatki? Legalny polski bukmacher BETFAN oferuje atrakcyjne zakłady na ten mecz!
Legalny polski bukmacher BETFAN faworyta w poświątecznym, niedzielnym starciu widzi w Chelsea. To drużyna Lamparda spisuje się lepiej w tym sezonie, walczy o TOP4, czego na pewno nie można powiedzieć o Arsenalu. Derbowe starcie obejrzymy już w niedzielę o 15:00! Spotkanie byłych piłkarzy, którzy aktualnie znajdują się na ławkach trenerskich londyńskich ekip zwiastuje nam ciekawe widowisko. Za kim jesteście?
Obowiązuje regulamin Telefon zaufania dla osób uzależnionych behawioralnie (w tym od hazardu): 801 889 880 (czynny codziennie w godz. 17-22) Serwis GolfNews.pl ,przeznaczony jest TYLKO dla osób które skończyły 18 lat. Prezentujemy na swoich łamach tylko te zakłady bukmacherskie, które posiadają zezwolenie do urządzania zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów.
Korzystając z serwisu GolfNews.pl godzisz się na otrzymywanie materiałów marketingowych, które są jego integralną częścią. Nieodłącznym elementem portalu Golf News są np. banery reklamowe, na których możemy promować swoje usługi i produkty oraz usługi i produkty podmiotów z nami współpracującymi. Materiały promocyjne możemy przesyłać naszym Subskrybentom także w ramach newslettera. Możesz być pewny, że nie będziemy nadużywać tej możliwości starając się udostępniać tylko takie informacje, których możesz od nas oczekiwać.
The post „Kanonierzy” czy „The Blues”? Arsenal – Chelsea w Betfan appeared first on Golf News.
