Wiosna, jak żadna inna pora roku, motywuje do zmiany trybu życia na zdrowy. Nagle przypominamy sobie, że do sezonu bikini pozostało naprawdę niewiele czasu, a my przez zimę naprawdę zaniedbaliśmy swoją dietę. Co więc zrobić, gdy wysokie temperatury stoją u bram? Czy detoks jest dobrym wyjściem?

Akcja detoksykacja

Niezwykle popularne od początku 2017 roku są diety oczyszczające, opierające się na spożywaniu przez kilka dni specjalnie przygotowanych do naszych potrzeb soków z naturalnych składników. Z reguły zamawiamy taki zestaw w sprawdzonej firmie cateringowej, która codziennie dostarcza nam napoje pod same drzwi. I mimo że faktycznie zdrowe soki oczyszczają organizm i nie sposób poczuć się na nich głodnym, rozwiązanie to nic nam nie da w perspektywie dłuższego czasu. Szczególnie jeśli po kuracji wrócisz do starych, niekoniecznie zdrowych nawyków żywieniowych. Jak więc poradzić sobie z nadmiarem tkanki tłuszczowej, którą zgromadziliśmy podczas filmowych, długich, zimowych wieczorów przy niezdrowych przekąskach?

Przyspiesz trawienie

Wiosna w naturalny sposób nie sprzyja obżarstwu. To ta pora roku, w której o wiele chętniej sięgamy po sałatki z sezonowych warzyw, lekkie zupy i zdrowe przekąski, dlatego jeśli tylko postawisz właśnie na tego typu dania, jesteś od startu na wygranej pozycji. Warto jednak zadbać o przyspieszenie metabolizmu, co przełoży się na widoczne rezultaty korzystne dla twojej sylwetki. Najważniejszy będzie więc błonnik spożywany pod różnymi postaciami. Moc błonnika to przede wszystkim zdrowe warzywa, najlepiej jak najmniej przetworzone, ale również pełnoziarniste produkty zbożowe, np. kasza gryczana, pumpernikiel czy domowej roboty granola. Jedz je w sporych ilościach, by uregulować proces trawienia i odciążyć układ odpowiedzialny za przemianę materii.

Pij wodę

Wzrost temperatury za oknem skutkuje tym, że bardziej chce nam się pić. To świetna wiadomość, bo picie wody jest przez nas zaniedbywane w okresie jesienno-zimowym. Nawadnianie się ma jednak ogromne znaczenie, zarówno dla naszego zdrowia i sylwetki, jak i dla naszej skóry, która po zimie jest ziemista i przesuszona. Zamiast więc działać wyłącznie kremami, zacznij wypijać ok. 1.5 litra wody w ciągu dnia.

Jedz zielone!

Z jakim kolorem kojarzy ci się wiosna? Zdecydowana większość z nas odpowie – z zielonym. I słusznie! Jednak nie tylko drzewa mają o tej porze roku właśnie tą barwę. Warto sprawić, by zazieleniło się również na talerzu i w szklance. Pozwól sobie na szpinakowo-jarmużowe szaleństwo. Sięgaj po awokado – bogactwo korzystnych dla skóry i ciała kwasów tłuszczowych omega 3. Pamiętaj też o szczypiorku, natce pietruszki i innych ziołach, które wzbogacą smak potraw i spełnią ważne funkcje dla układu odpornościowego i trawiennego.

Rusz na powietrze

Jak sprawić, by sylwetka nabrała lepszego kształtu? Niezastąpiony będzie ruch, szczególnie ten na świeżym powietrzu! Wymień samochód na rower, którym dojedziesz do pracy bez korków. Zacznij dzień od przebiegnięcia kilku kilometrów na dworze. Wydłuż czas trwania swoich spacerów z czworonogiem albo wyciągnij na spacer członków rodziny. Każda chwila w ruchu na świeżym powietrzu sprawi, że dotlenisz organizm, a zarazem sprawisz, że twoja sylwetka będzie wyglądać lepiej!

Wiosna tuż tuż. Warto odpowiednio się do niej przygotować! Jednak zamiast jednorazowych zrywów w postaci kilkudniowego detoksu, zastosuj długofalową terapię, która poskutkuje zmianą nawyków na lepsze! Zdrowa dieta i ruch na świeżym powietrzu to podstawa wiosennego pobudzenia organizmu.

Artykuł Wiosenny detoks – jak zrobić go z głową? pochodzi z serwisu SPORTOWY STYL.