Program Rodzina 500+ obowiązuje w Polsce od kwietnia 2016 roku. Od tego czasu stał się niekwestionowanym już wsparciem dla prawie 2,5 mln polskich rodzin i ich 3,8 mln dzieci. Czy można go jednak traktować jako źródło dochodu, brane pod uwagę przez pożyczkodawcę przy udzielaniu pożyczki? Czy świadczenia wychowawcze lub alimentacyjne zwiększają naszą zdolność kredytową? Jeśli tak, to czy rzeczywiście można otrzymać na nie 5 – 30 tysięcy złotych kredytu? Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi – pod pewnymi warunkami tak.

Pożyczki na 500+ i alimenty

Poniżej prezentujemy listę pożyczkodawców, u których można otrzymać pożyczkę przez internet, legitymując się pobieraniem zasiłku 500+ lub alimentów jako dochodów. Opisane zostały dodatkowe warunki i informacje, które przydadzą się podczas wypełniania wniosku kredytowego.

Rodzina 500 plus – charakterystyka programu

Świadczenie “500 plus” jest świadczeniem wychowawczym. Jest ono uregulowane w ustawie o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci z dn. 11.02.2016 r. Jego wysokość zależy od ilości posiadanych dzieci i najkrócej rzecz ujmując, stanowi comiesięczny 500 złotowy udział państwa w wychowywaniu każdego dziecka do 18 roku życia. Świadczenie jest wypłacane każdemu, kto posiada dzieci i wychowuje je w Polsce. Oczywiście poza pewnymi ekstremalnymi wyjątkami. Jak chociażby chociażby sytuacja osób, które pobierają zasiłki o podobnym charakterze za granicą lub pełnoletnie osoby poniżej 18 roku życia pobierające środki już na własne potomstwo.

Początkowo 500 zł otrzymywało się dopiero na drugie dziecko chyba, że dochód na członka rodziny gospodarstwa domowego nie przekraczał 800 zł. Od lipca 2019 próg ten został zniesiony i 500+ przysługuje także rodzicom niepełnoletnich jedynaków. Obecnie już w żadnym wypadku nie jest ono zależne od wysokości zarobków. Pieniądze na pierwsze dziecko może pobierać zarówno bezrobotny, jak i milioner posiadający wiele biznesów. Ten drugi raczej nie skorzysta, ale ten pierwszy może właśnie potrzebować pożyczki na świadczenie 500+. Jak bowiem powszechnie wiadomo, ceny produktów, zwłaszcza tych spożywczych, rosną wraz z inflacją konsumencką. Jej poziom podany przez Główny Urząd Statystyczny na październik 2019 – 2,5% – jest niższy niż prognozowane wartości na rok 2020. Może się okazać, że dla wielu uboższych rodzin wsparciem będzie dodatkowe finansowanie i pożyczka przez internet.

Czy komornik może zająć świadczenie 500+ lub alimenty?

Zasiłki rodzinne mają to do siebie, że otrzymuje się je niezależnie od stanu naszego portfela. Oznacza to, że są one wypłacane także zadłużonym, niezależnie od ich historii kredytowej. Są chronione i nie może ich zająć komornik. Ta sama sytuacja występuje w odniesieniu do alimentów i wyprawki 300+ dla ucznia. Znowelizowany wraz z wprowadzeniem programu Rodzina 500+ Kodeks postępowania cywilnego w art. 833 § 6 stanowi, że:

Nie podlegają egzekucji świadczenia alimentacyjne, świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, świadczenia rodzinne, dodatki rodzinne, pielęgnacyjne, porodowe, dla sierot zupełnych, zasiłki dla opiekunów, świadczenia z pomocy społecznej, świadczenia integracyjne, świadczenie wychowawcze oraz jednorazowe świadczenie, o którym mowa w art. 10 ustawy z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem”.

Oczywiście w przypadku, gdy jesteśmy zadłużeni, a komornik zajmie nasze konto, w tym środki z 500+ – nie panikujmy! Mamy prawo do złożenia wniosku o zwrot bezprawnie zajętych środków przez komornika.

Dzięki sprzyjającym przepisom chroniącym pieniądze ze świadczenia 500+, określona ilość posiadanych dzieci może być cenną informacją wpływającą na naszą zdolność kredytową w oczach niektórych pożyczkodawców. I jak się okazuje, niektóre działające w Polsce firmy przyznają, że biorą pod uwagę świadczenia, przy udzielaniu tzw. pożyczki na 500 plus czy też zasiłków alimentacyjnych.

Świadczenie 500+ w oczach banków i podmiotów pozabankowych i prywatnych

Program Rodzina 500+ może, ale nie musi być brany pod uwagę w wyliczaniu zdolności kredytowej przy zaciąganiu pożyczki. Wiele zależy od tego, o jakim produkcie bankowym chcemy w tym miejscu wspomnieć.  Mianowicie można je podzielić na 4 kategorie:

1. kredyty hipoteczne – tych udzielają wyłącznie banki, które podlegają ścisłemu nadzorowi KNF, a zarówno Komisja jak i ustawa jasno stoją na stanowisku, że źródło finansowania nieruchomości powinno być stabilne i niezależne od ustawy i “widzimisię” polityków. Zresztą kredyty za zakup mieszkania bierzemy na dłużej niż 18 lat. Okres 18 lat przy założeniu, że bralibyśmy go w chwili narodzin dziecka. Nawet, jeśli dwoje rodziców zarabiałoby minimalne wynagrodzenie na podstawie umowy o pracę, to 500 złotych miesięcznie byłoby jednak małym wsparciem domowego budżetu i potencjalnej raty. Z kolei rzadko kiedy rodzi się nam więcej niż jedno dziecko, więc okres pobierania świadczenia 500+ w jego maksymalnej wysokości będzie zawsze potencjalnie krótszy niż 18 lat. Nie będzie miał tu większego znaczenia fakt, że w przypadku śmierci jednego z rodziców prawo do 500 plus nie ustaje.
2. kredyty gotówkowe – tu sytuacja wydaje się prostsza. Mimo że pożyczkodawcą są w tym przypadku banki, to analityk dokonujący naszej zdolności kredytowej może podjąć decyzję w oparciu o fakt pobierania 500+. Szanse na uzyskanie kredytu wzrastają, gdy wnioskujemy w banku, w którym prowadzimy rachunek zasilany świadczeniami. Instytucja finansowa widzi wtedy, że na 100% jesteśmy beneficjentami programu. Oraz, że byliśmy na tyle przytomni, że złożyliśmy wniosek o przynależne świadczenie. A ponieważ nie rzadko analizowane są zarówno historia naszych wydatków, jak i suma wpływów – bardzo prawdopodobne, że szybciej uzyskamy akceptację.
3. pożyczki chwilówki – podmioty pozabankowe udzielając pożyczki nawet w 15 minut bazują na informacjach podanych w formularzu papierowym lub najczęściej internetowym. Informację o posiadanych dzieciach mogą wyciągnąć z odpowiednio zadanego pytania