Chałupki już dawno nie ma, ale jak była, to… jakoś tak nie pasowała. Ten ścięty róg sugerował, że budynek powinien stanąć w gęstej, miejskiej zabudowie, przy wąskiej uliczce i bez tego zabiegu furmanka z węglem po prostu nie wyrobi się w zakręcie. No, ale skoro w środku miasta stawiano rozległe drewniaki, to… czemu nie? Prawda... Czytaj dalej →