Dostałem informację, że stareńki domek u zbiegu Nałkowskiego, Ossowskiej i Wspólnej ma nowych właścicieli. Raczej Nie będą w nim mieszkać i chodziło o działkę, więc zrobiłem kilka zdjęć – tym bardziej, że kupili posesję razem z legendą, że mieszkał tam miejscowy rabin. No cóż… Może w czasie, gdy było tu getto, bo raczej nie wcześniej.