Charles Blondin był linoskoczkiem i to nie byle jakim. Dokonywał wyczynów wielkich i śmiałych. Chodził po linie rozwieszonej nad wodospadem Niagara prowadząc przy tym taczkę, albo niosąc na plecach swojego impresaria. Dla sobie współczesnych był specjalistą od dokowania rzeczy niemożliwych. Dzisiaj jego historia może być ważną lekcją tego jak zadbać o swoje finanse.
Charles Blondin , a właściwie Jean François Gravelet urodził się 28 lutego 1824 w Saint-Omer we Francji. Jego rodzice byli artystami cyrkowymi, nic więc dziwnego, że bardzo szybko odkryli, że chłopak ma niezwykły talent do utrzymywania równowagi. Gdy Jean skończył 5 lat wysłali go do École de Gymnase – szkoły cyrkowej w Lyonie i po zaledwie kilku miesiącach nauki chłopiec zaczął występować w Cyrku. Jego niezwykłe umiejętności i wdzięk sprawiły, że szybko okrzyknięto go cudownym chłopcem.
Z chodzenia po linie Jean François Gravelet uczynił swój zawód. Lata mijały, a on przestał być cudownym chłopcem. Stał się jednym z kolejnych linoskoczków dających występy we francuskich cyrkach. Owszem utalentowanym, owszem niezwykłym, ale przecież trudno, by wyczyny dorosłego mężczyzny wzbudzały takie samo zainteresowanie jak występy dziecka. Linoskoczek postanowił więc wyjechać do Stanów Zjednoczonych i tam pod pseudonimem Charles Blondin zrobić wielką karierę.
Spacer nad Niagarą
Początkowo jego występy nie budziły wielkiego zainteresowania. Zmieniło się to w dniu, w którym dokonał rzeczy niebywałej. Postanowił bowiem, że jako pierwszy człowiek w historii przejdzie na linie rozpiętej Nad Wodospadem Niagara.
Po raz pierwszy dokonał tego 30 czerwca 1859. Droga, którą musiał przebyć to 340 metrów po linie rozwieszonej na wysokości 50 metrów. Ale jeden spacer nad wąwozem przy wodospadzie Niagara mu nie wystarczył. Powtórzył ten wyczyn wielokrotnie utrudniając sobie zadanie w coraz bardziej wymyślny sposób. Dość powiedzieć, że przechodził na linie rozwieszonej nad Niagarą z nogami w worku, prowadząc taczkę, niosąc swojego menadżera na plecach. Stawał również na krześle, które tylko jedną nogą opierało się na linie. Zdarzyło się również, że w trakcje spaceru nad wodospadem zrobił sobie śniadanie w połowie drogi. Usmażył na przyniesionej z sobą kuchence turystycznej omlet i zjadł go ze smakiem.
Edward VII, król Anglii oglądając jeden z jego występów błagał go , by już na zawsze porzucił niebezpieczne zajęcie.
Wypadek
Jego podniebne wyczyny szybko przyniosły mu sławę. Zaczął więc podróżować po całym świecie. W Dublinie Blondin miał przejść po linie zawieszonej na wysokości 50 metrów. Niestety podczas występu lina pękła. Blondinowi nic się nie stało ale zerwanie liny spowodowało upadek rusztowania, do którego była przymocowana. Na skutek tego wypadku życie straciło dwóch robotników przygniecionych rusztowaniem. Sąd winą za incydent obciążył Charlesa Blondina. Nie przeszkodziło mu to jednak wrócić w to samo miejsce po roku i dać kolejny wspaniały pokaz.
Dlaczego przytaczam tę historię? Przecież majątek Blondina w chwili śmierci wyceniono na 1 832 funtów (a więc około 204 tys. GBP w przeliczeniu na współczesny poziom cen). Niezbyt to pokaźna suma, jak na artystę światowego formatu. Mimo tego, z jego historii można wyciągnąć kilka ciekawych lekcji, które mogą się przydać w zarządzaniu swoimi prywatnymi finansami.
Lekcja 1 – bądź wzorem dla swoich bliskich
Zapewne Jean François Gravelet nie zostałby wielkim Charlesem Blondinem, gdyby nie urodził się w cyrkowej rodzinie. To dobre wzorce pozwoliły małemu Jeanowi zdobywać swoje umiejętności. Jeśli masz dzieciaki ucz je dobrych wzorców. Jeśli nie masz, bądź wzorem w dbaniu o finanse dla swoich bliskich. Dobrze jest też podglądać kogoś w swoim otoczeniu, kto doskonale radzi sobie z finansami.
Lekcja 2 – zacznij jak najwcześniej i ćwicz wytrwale
Chcesz być mistrzem w oszczędzaniu? Musisz jak najszybciej zacząć i trwaj wytrwale w swoich postanowieniach. Ani nieprzeciętnych umiejętności, ani dużych oszczędności nie buduje się z dnia na dzień.
Lekcja 3 – nie porywaj się na duże ryzyko, jeśli nie masz pewności co do swoich umiejętności
Nikt nie porywa się na to, by pierwszy spacer na linie odbywał się nad wodospadem Niagara. Dlatego i Ty wystrzegaj się zbędnego ryzyka, gdy posyłasz swoje pieniądze do pracy. Wybieraj tylko te inwestycje, które dobrze rozumiesz. Przystępuj do nich zawsze przygotowany. Staraj się minimalizować ryzyko swoich inwestycji i nie nastawiaj się na krótkotrwałe spekulacyjne zyski. Zanim podejmiesz jakiekolwiek inwestowanie pieniędzy zbierz finansową poduszkę bezpieczeństwa.
Lekcja 4 – katastrofy się zdarzają
Niezależnie od wszystkiego może zdarzyć się katastrofa. Jeśli jesteś na nią przygotowany, łatwiej będzie przejść Ci przez kryzysowy moment suchą stopą. Jeśli Twoje próby oszczędzania pieniędzy spełzną na niczym, spróbuj jeszcze raz.
Artykuł Finansowe lekcje pana Blondina pochodzi z serwisu Finp.pl.