Spis treści:

Ograniczona podaż (emisja)Brak centralizacjiApolityczny transfer wartości Ograniczona podaż (emisja)

Zdaniem Konrada S. Grafa Bitcoin wygrywa z innymi kryptowalutami głównie ze względu na swoją stałą podaż. Stwierdził on bowiem, iż największą przewagą konkurencyjną BTC, jest jego zdolność do ograniczenia nowej emisji. Graf określił ją mianem: ,,względnej niezawodności metod kontroli produkcji jednostki”. Podaż Bitcoina nie może ulec manipulacji, ma on bowiem z góry ustaloną maksymalną emisję w wysokości 21 milionów BTC. 

Co więcej, żaden podmiot, bez względu na swoją potęgę, nie może obniżyć wartości Bitcoina, poprzez zwiększenie jego podaży. To zaś stanowi kontrast dla kryptowalut, w których taka ewentualność występuje (przykładowo Ethereum, czy XRP). Tyczy się to również walut fiducjarnych (tradycyjnych). 

Brak centralizacji

Bitcoin bez wątpienia przez lata utrzymuje pozycję lidera na rynku kryptowalutowym. Nie zapowiada się więc, by jakikolwiek altcoin mógł szybko pozbawić go tronu. Jedną z jego podstawowych zalet, jest brak centralizacji. W odróżnieniu od innych kryptowalut, za którymi stoją duże firmy, twórca Bitcoina pozostaje nieznany. To zaś pozbawiło tę wirtualną walutę słabego punktu, w który mogłyby uderzyć podmioty polityczne.

Wystarczy spojrzeć na wszystko to, co działo się wokół Libry. W 2019 roku gigant mediów społecznościowych wydał białą księgę owego projektu. To zaś doprowadziło do tego, iż Facebook musiał stanąć w obliczu globalnego sprzeciwu. Wielu osobom nie podobała się bowiem wizja cyfrowej waluty zarządzanej przez tak ogromną korporację. Co więcej niektórzy uznali, iż byłaby ona w stanie zagrozić suwerenności innych walut narodowych. 

Mimo iż władzę nad projektem miało sprawować niezależne stowarzyszenie z siedzibą w Genewie, nie zaś sam Facebook, Mark Zuckerberg był wielokrotnie przesłuchiwany przez amerykańskich prawodawców.

Zdaniem Grafa w Bitcoinie piękne jest to, iż nie posiada on dyrektora generalnego, którego można by wezwać do Waszyngtonu. 

Apolityczny transfer wartości

Wisienką na torcie w BTC staje się możliwość dokonywania transakcji z każdego zakątku na świecie, bez żadnych barier granicznych. Graf zacytował tu autora książki The Bitcoin Standard – Saifedeana Ammousa. W jego mniemaniu Bitcoin może stać się nie tylko wspólną, niepolityczną jednostką pieniężną, ale także bezpośrednim konkurentem dla systemu SWIFT i innych istniejących bądź wschodzących rywali.

W świecie, w którym konwencjonalne systemy są również upolitycznione, Bitcoin ma tę zaletę, iż jest on neutralny, w tym sensie, że nie jest kontrolowany przez żaden z konkurencyjnych bloków mocy. To zaś oznacza, iż wszyscy mogą potencjalnie uczestniczyć w jego sieci.

–  puentuje Graf.

Zobacz również: Aż 56%! Taki przyrost w ciągu roku zyskały bankomaty Bitcoina