Najnowsze 73 linki na niedzielę a w nich: Mistrzostwo (ok pewnie przypadkowo) w chwytaniu chwili obiektywem. Wyprawa kolejny raz do kraju kiwi i pioruny w USA. W „Do poczytania” dzisiaj będzie konfliktowo – Chiny kontra Japonia oraz USA vs Rosja. Historia dzisiaj w tematyce drugiej wojny światowej – Japonia i jej obozy oraz porównanie strat wojennych. W technologii zatapialne sztuczne wyspy oraz pociąg do lego. Wywiady – pisarz Jacek Komuda a w filmach – trudny zawód strażaka. Wikipedia wspomni o „Atlantydzie” a sekcja naukowa zaoferuje rozmowę z koniem i charakterystykę kurzu. Linki na niedzielę 73, zapraszam!

15 zdjęć na które trzeba spojrzeć przynajmniej dwa razy.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z : www.adme.ru

Nowa Zelandia zawsze w cenie na linkowskazie. Tym razem 25 rzeczy, które mogą zaskoczyć Polaka po przybyciu na drugi koniec świata. Przykładowo marudzimy, że w połowie listopada w galeriach handlowych pojawiają się ozdoby świąteczne i kolędy… e tam, u nich Jest to już od początku września. Również dużym zaskoczeniem będzie zaufanie do drugiej osoby (brak sprzedawcy, weź towar a należność wrzuć do wystawionego słoika). Trzymając się jeszcze tematu ludzi – są bardzo otwarci, uśmiechnięci i hojni – darmowe jedzenie wystawione przed sklepem lub restauracją nie jest niczym zaskakującym. Wiecie jaki hymn ma Nowa Zelandia? Zapraszam tutaj do wysłuchania. Zaskoczeniem (bolesnym) będą również ceny, które są bardzo wysokie – nie tylko jedzenia. W linkach #71 pisałem o kosmicznych stawkach za mieszkania.

Acha, zapraszam również do wpisu „Kraina kiwi” gdzie okiem fascynata, który jeszcze tam nie dotarł pisze o kilku innych ciekawostkach dotyczących Nowej Zelandii.

25 ciekawostek o Nowej Zelandii 

Mike Olbinski już od 3 lat nagrywa filmy w „sezonie burzowym” Tegoroczne rezultaty do zobaczenia poniżej.

Spór graniczny pomiędzy Japonią i Chinami o Wyspy Senkaku na Morzu Wschodniochińskim sięga lat 60 XX wieku. W ostatnich latach uległ zaognieniu w związku z istnieniem tam złóż surowców naturalnych. Jest to pięć malutkich wysepek i trzy nagie skały, jednak wystarczy ten kawałek ziemi aby przesunąć linię graniczną danego państwa.

Sto kilometrów od wysp Chiny rozbudowały właśnie port na wyspie Nandżi. Teraz jest on w stanie przyjąć okręty wojenne – jest to kolejny sygnał „rozpychania” się Chin na Morzu Wschodniochińskim.

Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację roszczenia do wysp wysuwa również Tajwan.

Kiedy Chiny zaatakują Japonię

Zaskakująca seria artykułów jednego poranka – Najpierw o deklaracjach rosyjskich i amerykańskich wojskowych o przekraczaniu pewnych granic i konsekwencjach tych czynów. Dodatkowo o przesunięciu przez Rosję wyrzutni Iskander do Kaliningradu i pierwszych od lat testach broni termojądrowej przez USA.

Kolejny raz wracamy do Syrii w której trwa cicha wojna pomiędzy USA a Rosją ( o rozwiązaniu konfliktu pisałem tutaj, również w „do poczytania” ). Coraz więcej wskazuje, że losy samych mieszkańców Syrii są tutaj najmniej ważne – jest to starcie o wpływy oraz … gazociągi do Europy – czy popłyną zgodnie z wizją jednego czy drugiego mocarstwa.

Mało optymistyczne jest to, że o ile w czasach zimnej wojny istniała jasno określona strefa wpływów tak współcześnie świat jest poszatkowany konfliktami regionalnymi, trudnymi do opanowania i grożącymi rozlaniem się na sąsiednie regiony…

Starcie mocarstw. Sytuacja na świecie jest dziś groźniejsza niż w czasach zimnej wojny

Mordownie Gestapo i brutalne przesłuchania SS są znane każdemu w miarę obytemu z historią Polakowi. Dużo mniej wiemy o tym, co się działo w japońskich obozach zagłady. Trafiali do nich wszyscy wrogowie imperium – obcokrajowcy ale w przeważającej ilości sami Japończycy. Kempeitai, policja polityczna oraz strażnicy więzienni byli okrutni względem więźniów. Ci, gdy już trafili do obozu byli uznawani za winnych – prawda nikogo nie obchodziła.

Brutalne przesłuchanie a potem okrutne tortury ( o których możecie przeczytać w artykule, nie będę ich tutaj wypisywać) nie miały na celu wymuszenia przyznania się do winy – to już było załatwione. Chodziło o czysty sadyzm i rywalizacje w wymyślaniu cierpienia innym.

Zakazane było śpiewanie, malowanie, nawet rozmowy i … uśmiech. Wymagano bezwzględnego posłuszeństwa i oddawania strażnikom czci. Za najdrobniejsze przewinienie groziły wielogodzinne tortury.

Tortury, głodowe racje, potworne warunki, eksperymenty na zmarłych (i żywych), okrutne zasady – tak wyglądały japońskie obozy. Po przegranej wojnie strażnicy w większości otrzymywali wyroki ułaskawiające – bo wykonywali tylko rozkazy…..

Jak wyglądał zwyczajny dzień w japońskim obozie zagłady

Najwięksi przegrani II Wojny Światowej. Polska należąca do bloku zwycięzców była jednym z najbardziej poszkodowanych krajów w wyniku wojny 1939-45. Warszawa potrzebowała 36 lat aby odbudować populację przed wybuchem konfliktu.

W 2003 roku obok słynnego archipelagu Wysp Palmowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczęto budowę archipelagu „Świat”. 321 milionów metrów sześciennych piasku, 14 miliardów dolarów i jedna wyspa przypadająca na istniejący jeden kraj (należy odjąć jedną wyspę bo nie starczyło miejsca dla Izraela… dziwne). Niestety nie wszystko poszło tak jak trzeba i świat znika. Pochłania go woda, systematycznie podmywająca sztuczne wyspy. Podobno Ameryka Północna praktycznie już nie istnieje.

Ogółem inwestycja niespecjalnie była trafiona – z 300 wysp 291 jest niezamieszkała.

Słynne sztuczne wyspy w Dubaju zaczynają znikać pod wodą

Pasja do klocków lego i pociągów połączona z kamerą i duuuuużym polem do popisu. Około 50 metrów kolejowej wycieczki po domu  ogrodzie.

– Gdzie pożyczałeś?
– Od znajomych starałem się jak najrzadziej. Mówi się, że hazardzista to najlepszy kłamca na świecie. To prawda. Ja nagle miałem tyle pilnych rzeczy do opłacenia… Brałem pieniądze od rodziny, od siostry, od znajomych. Później odkryłem kredyty. Że to tak prosto je dostać. W miesiąc dostałem cztery duże pożyczki. To było tak, że bank dał mi 30 tysięcy i myślałem: “nie ma problemu, zaraz zagram, następnego dnia spłacę, będzie bez odsetek”. Pieniądze i tak leciały w cholerę.

Cześć, przegrałem pół miliona złotych i jestem bankrutem

„Eastern” termin ukuty kilkadziesiąt lat temu, nawiązujący do typowych westernów, z tą różnicą, że dziejących się na naszym „dzikim zachodzie” – czyli dzikich polach, wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Jej głównym przedstawicielem jest Jacek Komuda pisarz, którego książki miałem przyjemność czytać kilka tygodni temu. Zapraszam do wywiadu z autorem.

16 minut z życia strażaka, Omsk 2016. Jakoś się nie dziwię, że strażak jest jednym z najbardziej szanowanych zawodów.

Taka Atlantyda na Morzu Północnym. Łączyła Wielką Brytanię z kontynentem (tak w okolicach Danii, Niemiec). Teren Doggerlandu był stopniowo zalewany przez podnoszący się poziom wody aż stał się z czasem wyspą. Żeby tego było mało najprawdopodobniej całkowicie zalało go przechodzące przez Morze Północne tsunami. Się działo, oj działo….

Doggerland

Zakończenie wypowiedzi słowami „i kropka” nie czyni jej niepodważalną

Hugh Laurie, Sprzedawca broni

Trylogia Nocnego Anioła || Brent Weeks
Wydawnictwo MAG || 2009-2010 rok.

Kolejna seria książek fantasty (po Siewcy Wiatru opisanym tutaj). Tym razem polecam Trylogię Nocnego Anioła, autor Brent Weeks. Chyba jedna z pierwszych serii opowiadających o popularnym temacie asasynów, zabójców.

Brent Weeks ma ogromny talent to budowania charakterystycznych postaci, u niego ktoś albo jest i odciska piętno na całej powieści albo zwyczajnie się nie pojawia.

Dodatkowo świat odrobinę nawiązujący do średniowiecznej Wenecji ma swój specyficzny klimat.

„Zabijanie stanowi dla Durzo Blinta sztukę, a w tym mieście jest on największym artystą.
Merkuriusz żyje z dnia na dzień, walcząc o przetrwanie. Jako szczur z ulicy wychował się w slamsach i nauczył szybko oceniać ludzi. I podejmować ryzyko – na przykład zgłaszając się na ucznia do Durzo Blinta.
Jednakże, by zostać przyjętym do terminu, Merkuriusz musi porzucić swoje dawne życie i przyjąć nową tożsamość. Jako Kylar Stern nauczy się poruszać w świecie zabójców – w świecie niebezpiecznych polityków i dziwnej magii. A przede wszystkim rozwinie talent do zabijania”

Pierwszy tom trylogii – „Drogę cienia” możecie wyszukać najtaniej tutaj || Wszystkie książki autora (ma na swoim koncie jeszcze kilka innych świetnych książek) znajdziecie tutaj

Tym razem badanie, w którym uczestnikami były konie… dokładnie dwadzieścia trzy, różnych ras. Naukowcy musieli oczywiście wykorzystać najważniejsze instrumenty badawcze – marchewki. Przy ich użyciu zachęcali badane konie do podejmowania decyzji typu „Jest zimno, poproszę koc”. Konie pyskami dotykały tablic z odpowiednimi symbolami.

Naukowcy stwierdzili, że konie potrafią się z nami komunikować – podobnie jak małpy i delfiny. Witamy w zaszczytnej elitarnej grupie.

Konie mogą porozumiewać się z ludźmi

A jaki kurz jest u Ciebie w domu?

Takie tam rybki złowione w rzece Wołga…. Rosja 1924

To wszystko w 73 wydaniu Linków na niedzielę, jak zwykle dzięki że wpadliście i zapraszam ponownie! 73

Artykuł Linki na niedzielę # 73 pochodzi z serwisu Linkowskaz.pl.