Nie mam o Czym pisać
W domu nic się nie dzieje
W domu nic się nie dzieje
Kot mówi po polsku
Ja w marzeniach błądzę
Mam nowy piekarnik
Liczę wciąż pieniądze
Narzekając na biedę.
Pracuję jak szaleniec
Nie sprzątam i nie sypiam
Rzucam znów palenie
Czasami wiersz napiszę
Spisuję przemyślenia
Staram się wymazać
Z głowy swej wspomnienia
I żyć, tak jak kiedyś
Żyć nie mogłam. Może
Gdyby tak się spełniły
Me pragnienia, Boże
Miałyby dni wartość
Większą, niźli teraz.
Całe moje życie
To czekanie. Cholera.