Dzisiaj moje ukochane, klasyczne podkłady na lato! Oba są idalne dla suchej skóry, ale posiadaczki cery mieszanej też będą zachwycone. Ostatnio była u mnie moja przyjaciółka i po wieczornym testowaniu, na drugi dzień od razu kupiła jeden i drugi- są naprawdę świetne.
Vichy Mineralblend odkryłam przypadkiem w aptece- póżniej okazało się, że zbiera świetne recencje i nie wiem jak mogłam go przeoczyć. Po długim testowaniu dwóch kolorów (01 i 03), wziełam dwa:D
To typowo upiększający, dający efekt drugiej skóry podkład- wygładza, jest niesamowicie lekki a przy tym Bardzo ładnie kryje. Konsystencja przypomina lekko wodnistą, bardzo nawilżającą emulsję- właśnie jej zawdzięczamy efekt odmłodzenia. Bez problemu można dołożyć warstwy i jeszcze trochę budować krycie, nie ma mowy o efekcie maski, wszytsko wygląda idealnie.
Ten podkład to generalnie jeden z lepszych jakie kiedykolwiek stosowałam i zostanie ze mną na wieki:D
To samo dotczy Best Skin Ever z Sephory- moim zdaniem to najlepszy ich produkt z kolorówki. Kupiłam też korektory z tej serii (klasyczny i rozświetlający) i jestem z nich bardzo zadowolona- pod oczami wyglądają naprawdę bardzo dobrze. Podkład również pięknie nawilża, lekko rozświetla, wygładza i daje efekt młodszej, wypoczetej skóry.
Przy tym ma bardziej bogatą konsystencję i już w trakcie aplikacji, czujemy przyjemne nawiżanie, jak podczas nakładania kremu- za to też bardzo go lubię. Nawet pod koniec dnia cera nie wygląda na zmęczoną, produkt nie podkreśla niedoskonałości, tylko wspaniale je ukrywa.
Tutaj również kupiłam dwa odcienie- N20 i 18.5N. Jaśniejszy stosowałam zimą i wtedy również spisywał się bez zarzutu.
Podklad Vichy Mineralblend (klik)
Podklad Sephora Best Skin Ever Glow (klik)
Znacie te podkłady? Jaki jest Wasz faworyt na lato?
buziaki
Ala