Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

3 NAJLEPSZE OLEJE DO WŁOSÓW. Moje typy:)









Jeśli chodzi o pielęgnację włosów, na pewno nie mogłabym zrezygnować z jednego zabiegu- olejowania:) Po wielu próbach, zużytych olejach wreszcie odnalazłam moje ideały i naprawdę się ich trzymam. Mogę też powiedzieć, że olejowanie naprawdę potrafi wpłynąć na stan moich włosów w dość ekspresowym tempie. Jednak, tylko pod warunkiem użycia olejów które moje włosy naprawdę lubią. W tym momencie mam już swoją złotą trójkę - dwa pojedyncze olejki i jeden mix.

Napiszę o tym jak je stosuje, co najbardziej pomaga itp.




Po pierwsze- w moim wypadku im częściej olejuję tym lepiej, co oczywiście nie znaczy, że u Was też tak będzie. Ponieważ myję włosy mniej więcej 2 razy w tygodniu, staram się nakładać olej za każdym razem. W praktyce nie zawsze mi to wychodzi, miewam momenty kiedy odpuszczam oleje- i właśnie wtedy widzę jak dobrze wpływały na moje włosy:D

Kiedy zdarzy mi się nie olejować włosów dłużej niż 3 tygodnie, od razu widzę różnicę. Tak samo jeśli po tym czasie nałożę na nie jeden z trzech opisywanych dzisiaj produktów, na moich włosach dokonuje się wyraźna zmiana. Są miękkie, bardziej lśniące, wygładzone, piękniej się układają. I z każdym nałożeniem olejku jest troszkę lepiej, do momentu w którym włosy osiągają max swojego potencjału. Potem pomaga jeszcze Olaplex (efekty na moich włosach)  i keratynowe prostowanie (tutaj mój post) , po czym dochodzę do momentu kiedy z moich włosów nic więcej nie wyciągnę:D

Dla jasności- TUTAJ możecie zobaczyć jak wyglądały (lub jak wyglądałyby gdybym nic z nimi nie robiła:D) moje włosy :>



Zobaczcie jeszcze:

NAJLEPSZE ZABIEGI NA WŁOSY: Ultraplex, Nanoplex, Olaplex, Kallos Plex, Hmilk - porównanie.

WŁOSY PUSZĄCE SIĘ.




Oleje to podstawa mojej pielęgnacji.  Bez nich moje włosy naprawdę były by w gorszym stanie. Ponieważ mam włosy kręcone, suche z natury i raczej suchy skalp, tłuszczyk to dla moich włosów towar deficytowy z którego chętnie korzystają:D









NR 1- OLEJ KAMELIOWY CZYLI MOJA NOWA MIŁOŚĆ.


Olej kameliowy to jeden z moich trzech ukochanych olejków i zdecydowanie najmłodszy w mojej kolekcji. Pierwszy raz pisałam o nim tutaj (OLEJ KAMELIOWY) a od tego czasu opakowanie troszkę się zmieniło:) 
Pokochałam go za to jak pięknie nabłyszcza włosy, jak ładnie je wygładza i lekko dyscyplinuje. Szybko okazał się być moim KWC:)  Uwielbiam dodawać go do innych olejów oraz mieszanek i masek. Bardzo często nakładam tez niewielkie ilości na bieżąco w trakcie tygodnia, szczególnie jeśli jestem na saunie, albo czuje ze moje włosy potrzebują więcej odżywienia. Okazało się ze mój skalp bardzo dobrze reaguje na ten olej wiec nie pomijam go przy nakładaniu i wykonuje masaż. Obecnie naprawdę nie wyobrażam sobie olejowania bez tego cudeńka i żałuje ze odkryłam go tak późno. W wypadku moich włosów naprawdę okazał się odkryciem roku a byłam przekonana ze w kwestii olejków już nic nie sprawdzi się lepiej niż lniany. Jeśli próbowaliście lnianego, ale jeszcze nie do końca Wam podchodzi to dobrze jest dać szanse olejowi kameliowemu- na pewno jest trochę bardziej uniwersalny wiec dziewczyny o innych włosach niż moje tez maja szanse go polubić

Olej kameliowy możecie kupić tu (klik).

Bardzo lubię łączyć go z lnianym i zostawiać na włosach na 3 godzinki. Często olejuje tez włosy mniejsza ilością kameliowego tym bardziej jeśli w danym dniu planuje tylko mycie odżywką. 

To wydaje mi się ważne- ponieważ z mycia szamponem (jak zwykle Koniakowy Provida:) nie korzystam tak często, to ilość nakładanego olejku dostosowuje do sposobu mycia. 
Jeśli danego dnia używam np Kallosa Algae, to oczywiście olejku nakładam trochę mniej, trzymam się raczej końcówek włosów lub połowy długości. Jeśli sięgam po szampon to oleje aplikuje w większej ilości i nie omijam skalpu.











OLEJ LNIANY CZYLI STARA MIŁOŚĆ NIE RDZEWIEJE:)

O oleju lnianym pisałam na blogu już wiele razy. W 2013 roku napisałam pierwszy post dedykowany temu olejowi (klik) a moja miłość do niego wtedy trwała już dość długo:D  Bardzo ważna jest jakość i przechowywanie- o tym przeczytacie w poście olej lniany, czego nikt ci o nim nie powie. Najczęściej używam oleju budwigowego ze zdjęć, trzymam go w lodówce i staram się zużyć odpowiednio szybko. Niestety ciężko jest powiedzieć jak dług będzie działał dobrze, bo zauważyłam że łatwo się psuje i wszystko zależy od tego jak poróżowiał, jak był przechowywany, czy zdarzy nam się zostawić go poza lodówką i zapomnieć:D 

Olej lniany kupujemy stacjonarnie, w sklepach w których stoi w lodówce! Najlepiej wybierać opakowanie mniejsze od tego na zdjęciu:)

Staramy się też nie zostawiać go poza lodówką na dłużej.





AJURWEDYJSKI OLEJEK DO WŁOSÓW AMLA Z ORIENTANY.


Amla z orientany to moja ulubiona mieszanka! Dla moich niesfornych, puszących się włosów, takie połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Pisałam o nim tutaj (recenzja) i od tego czasu zupełnie nic się nie zmieniło. 
Zużyłam mnóstwo opakowań, zawsze mam go w łazience. Z wszystkich gotowych połączeń jakie testowałam, to jest dla mnie naprawdę najlepsze. Blisko jest jeszcze olej łopianowy.
Amla ma charakterystyczny zapach i trzeba się z nim liczyć. Nie każdy lubi orientalne nuty, ale ja ten olej naprawdę polubiłam:) 

W składzie mamy: 

Olej sezamowy
Olej Kokosowy
Olej Migdałowy
Olej Bhringraj
Oliwa z oliwek
Amla
Olej słonecznikowy
Neem
Shikakai
Henna
Bazylia Święta
Kozieradka
Cynamonowiec kamforowy
Cibora orzechowa
Olej z winogron


Olej sezamowy to jeden z elementów, który dobrze działa na moje włosy w różnych połączeniach. Jeśli nie testowałyście go solo a macie włosy podobne do moich to też warto dać mu szansę;)
Olejem sezamowym możecie też płukać usta rano, smarować nim ciało, więc sposobów na wykorzystywanie go jest więcej:)

Amlę możemy kupić np tutaj (KLIK). 










To już wszystko!
Jestem bardzo ciekawa jaki olej sprawdza się na Waszych włosach najlepiej- koniecznie napiszcie co polecacie innym dziewczynom. 
Oczywiście nie zapomnijcie dodać jakie są Wasze włosy- może jesteście posiadaczkami zupełnie innego typu niż mój i np kochacie olej kokosowy. 
Dajcie znać!

Buziaki

Ala




Wpadnijcie też na mój instagram:)) (KLIK).









This post first appeared on Alina Rose Makeup, please read the originial post: here

Share the post

3 NAJLEPSZE OLEJE DO WŁOSÓW. Moje typy:)

×

Subscribe to Alina Rose Makeup

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×