Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

KERATYNOWE PROSTOWANIE: TRIKI.










Ostatnio w relacji na Instagramie (klik) pokazywałam Wam najlepszy sposób na bezbolesne keratynowe prostowanie i pomyślałam, że mogłabym napisać o tym na blogu. Dodałam jeszcze parę ważnych da mnie rzeczy i powstał dzisiejszy post. 
Koniecznie poczytajcie inne posty o keratynowym prostowaniu- wykonuje je już parę lat:)


Keratynowe prostowanie Choco Nano Keratin NTBK

Encanto, Cocochoco: keratynowe prostowanie włosów.

Encanto u mojej mamy.

Najlepsze zabiegi na włosy.


 
U mnie keratyna jedynie wygładza włosy i tak też traktuje ten zabieg;) Zawsze robię go sama (choć parę razy robiłam go też w salonach) i jestem zadowolona z efektów.

Jakimi trikami mogę się z Wami podzielić?


 
JAK WYKONAĆ ZABIEG BEZ NIEPRZYJEMNEGO ZAPACHU.

To jest tak naprawdę najważniejsza sprawa. Nie każdy wie, ale to co odparowuje nam przy prostowaniu nie musi zupełnie uprzykrzać całego procesu i wszystko może być naprawdę przyjemne. Wiele osób pisze o piekących oczach, swędzeniu w gardle. Biorąc pod uwagę składy preparatów do prostowania oczywiście musimy mieć na uwadze to by najbardziej skupić się właśnie na wentylacji powietrza. A sprawa jest niesamowicie posta- mój patent wygląda następująco:

Kiedy prostuje włosy stwarzam sobie miejsce pracy przy oknie- lekko je uchylam a na parapecie kładkę suszarkę, obróconą do mnie tak, by powietrze wiało w kierunku twarzy lub na akurat prostowane kosmyki. Wtedy prostujemy włosy też inaczej- najpierw te po jednej, potem po drugiej stronie głowy. Robimy więc prawą stronę- suszarka znajduje się po naszej lewej, wiele w kierunku twarzy, my robimy kosmyki z prawej i powietrze zdmuchuje wszystko co odparowuje z dala od twarzy. Proste i skuteczne;) Dzięki temu ani razu nie poczułam zapachu produktu, ani razu nie zapiekły mnie oczy a prostowanie bardziej przypominało zwykłe prostowanie włosów.



Na zdjęciu wszystko ustawiłam troszkę inaczej bo nie mogłam tego dobrze pokazać, ale na pewno same będziecie wiedziały jak kierować strumień powietrza;)







To mój najważniejszy trik i bardzo chciałam się nim z Wami podzielić, bo wiem że ułatwi życie wielu użytkowniczkom encanto. Nawet zimą przy ciepłym nawiewie z suszarki nie ma problemu, że zmarzniemy- ja robiłam keratynę w piątek przy uchylonym oknie i było ok. Warto jednak otworzyć okno dalej lub w innym pokoju by wszystko mogło całkiem się przewietrzyć.




NIE DOŚĆ SUCHE WŁOSY.

Moim zdaniem najpoważniejszym błędem, jaki można popełnić przy keratynowym prostowaniu jest niedostateczne wysuszenie włosów po nałożeniu keratyny.

Jeśli używamy encanto to naprawdę muszą być  CAŁKOWICIE suche.

Prostując wilgotne jeszcze włosy będziemy je po prostu niszczyć. Stąd często tak negatywne efekty- niestety u wielu osób suszenie potrafi trwać tyle co prostowanie i włosy wydają się nigdy nie wysychać. Trzeba jednak być upartym i suszyć je do skutku i nie odpuszczać w ani jednym miejscu. Szczególnie końcówki powinny być naprawdę suche- inaczej możemy dotkliwie odczuć skutki takiego prostowania. To samo dotyczy drugiego preparatu encanto- tego który nakładamy po jedynce. Tutaj również musimy przyłożyć się do suszenia!
Ten moment jest dla mnie najbardziej żmudny bo moje włosy schną długo, ale zawsze staram się wysuszyć je idealnie.








BEZ EFEKTU PRZYLIZANIA.

Wiele osób wykonując encanto obawia się efektu przyliznanych włosów. Oczywiście, tak trochę jest- szczególnie jeśli nasze włosy są cienkie i delikatne ale puszą się, odczujemy zmianę objętości. Ale jeśli tylko nasze włosy nie kręcą się od samej nasady warto eksperymentować i prostować trochę dalej od głowy. Czasem nie przykładamy do tego wagi, bo odruchowo przykładamy prostownicę przy głowie. Jednak jeśli włosy falują się od połowy długości to tak naprawdę spokojnie możemy ominąć nawet 5cm- znam osoby które prostują włosy dopiero od momentu w którym włosy się falują i wygląda to u nich fajnie- najlepiej najpierw wypróbować efekty na kosmyku i ocenić jak sprawa wygląda.







CO Z KOŃCÓWKAMI?


Zależnie od tego w jakim są stanie i co z nimi robiłyśmy, mogą po keratynowym wymagać ścięcia lub wyglądać lepiej. Trzeba liczyć się z tym, że nie każde końcówki keratyna uratuje. Jeśli są rozjaśniane, bardzo zniszczone to może być różnie.
Sama często wykorzystuje moment po keratynowym prostowaniu do podcięcia końcówek. Jest o wiele łatwiej zrobić to dobrze, bo włosy są proste a końce kwalifikujące się do podcięcia lepiej widoczne.
Często podcinam tylko 2 cm, czasem więcej. Polecam lekkie podcinanie po tym zabiegu, bo wtedy możemy uzyskać naprawdę ładny efekt lekkiej przemiany!

Sama używam keratyny mniej więcej raz na rok. Nie robię tego często, bo po prostu wszystko zajmuje mi zbyt wiele czasu.




Wykonujecie keratynowe prostowanie?
Dajcie znać jakie są Wasze patenty i triki jeśli je macie!





Buziaki

Ala





This post first appeared on Alina Rose Makeup, please read the originial post: here

Share the post

KERATYNOWE PROSTOWANIE: TRIKI.

×

Subscribe to Alina Rose Makeup

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×