Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

Westminster’s Keagan Willis is a young artist who likes to paint on almost anything – Baltimore Sun

Keagan Willis to młoda artystka z Westminsteru, która zainteresowała się sztuką, gdy była w przedszkolu w Grace Lutheran Church. Jej pierwszą sztuką było malowanie palcami, choć pamięta, że ​​pozwolono jej to zrobić tylko dwa razy. Wspomina również wykonywanie rękodzieła, na przykład przedmiotów świątecznych wykonanych z papieru konstrukcyjnego.

Willis malowała wszystko, co mogła znaleźć, gdy była dzieckiem. Nie miała papieru do mieszanych mediów, tak jak ma to teraz do swoich prac. Malowała okładki swoich zeszytów, a nawet zakrętki butelek. Malowała też małe pudełeczka.

Babcia Willisa powiedziała jej, żeby przestała wszystko malować, więc w końcu dostała papier do swoich obrazów.

„Nadal maluję na innych przedmiotach, takich jak sztalugi” — powiedział Willis.

„Pamiętam, jak kupowałem duże kawałki tektury i malowałem boisko do baseballa dla mojego kuzyna. Malowałbym mu różne rzeczy. Powiesił na ścianie obrazy, które nadal znajdują się w domu mojej babci, w którym mieszkał” – powiedział Willis.

„O dziwo, nie maluję w domu. Częściej maluję w domu mojej babci. Tam pozwolono mi odprawiać msze. Jestem marnym malarzem. Dom był stary i pomalowany w dywan nie miał znaczenia. Mam tam wszystkie swoje rzeczy. Rozpieszczała mnie i kupiła materiały plastyczne”.

Matka Willisa, Jackie Mathias, nauczyła ją rysować. Mathias jest dyrektorem Community Foundation of Carroll County.

Początkowo Willis używała w swojej sztuce farby akrylowej, ponieważ można nią malować prawie wszystko. Ma niezwykłą technikę mieszania akwareli z akrylami, która tworzy teksturowaną powierzchnię, którą lubi. Malowała projekty i pejzaże.

Niedawno zaczęła eksperymentować z farbami olejnymi i ukończyła swój pierwszy obraz olejny, portret, który nazywa „Dziewczyna bez tytułu”.

„Odkąd malowałem na używanym płótnie, powierzchnia wygląda na teksturowaną, ukazując część głębi farby powierzchniowej pod spodem” — wyjaśnił Willis.

„Nadal wolę farby akrylowe i wolę robić portrety wyimaginowanych ludzi” — powiedział Willis. „Dostałem się do Leonarda Da Vinci i użyłem nauk ścisłych i matematyki do malowania jego obrazów. Trudniej jest mi malować obrazy rodziny i przyjaciół. Lubię malować księżną Dianę, bo była taka piękna. Malowałem też Audrey Hepburn. Ukończyłem jeden konkretny portret, na którym miała na sobie prostą czarną sukienkę i wysoki kucyk. Wtedy zacząłem eksperymentować z kalką kreślarską. Śledzę obraz ze zdjęcia”.

Willis drukowała zdjęcia celebrytów na drukarce swojej babci, a następnie malowała pr

„Lubię malować, ponieważ daje mi to dużą kontrolę” — powiedział Willis. „Sztuka daje mi równowagę. Minusem jest to, że jestem perfekcjonistką i jeśli coś nie wychodzi tak, jak chcę, to pracuję nad tym dalej. Nie lubię niedokończonego obrazu. Nienawidzę też pozwalać moim obrazom wysychać. nie lubię czekać.

Codzienne nagłówki hrabstwa Carroll

Codzienny

Otrzymuj najważniejsze wiadomości dnia i nagłówki sportowe.

„Robię swoje dzieła, kiedy powinienem robić coś innego. Uczę się w domu i rysuję, zamiast uczyć się innych rzeczy. Malowanie zajmuje mi dużo wolnego czasu. Jestem oddany malowaniu więcej, ponieważ mogę znokautować szkołę w godzinę” – powiedział Willis.

„Moim ulubionym artystą jest Da Vinci. Kiedy patrzę na Mona Lisę, zastanawiam się, jak on myślał, że jest niedokończona. Uważam to za idealne” – powiedział Willis. „Nie chodzę do galerii sztuki. Po prostu maluję i płynę z prądem. Po prostu maluję”.

Willis powiedziała, że ​​znajduje inspirację, patrząc na zdjęcia na Pintereście, internetowej platformie do udostępniania zdjęć.

„Ma wiele estetycznych obrazów” – powiedziała. „Mogę znaleźć zdjęcia, które są nerwowe, które nie są zwykłymi zdjęciami drzew. Sprawienie, by był ostry i własny, jest ważne dla kogoś, kto jest malarzem. Lubię z nim eksperymentować”.

„Szczerze mówiąc, nie wiem, dokąd pójdę ze sztuką” — powiedział Willis. „Dla mnie to lekarstwo na stres. Bycie profesjonalnym artystą byłoby dla mnie idealną pracą. Chociaż jest wiele rzeczy, które chciałbym mieć w przyszłości, więc nie chcę, aby była to tylko sztuka.

„Kocham sztukę tak bardzo, ale nie sądzę, żebym mógł ją tam umieścić i poradzić sobie z krytyką” – powiedział Willis. „Sztuka jest dla mnie czymś wyjątkowym i nie chcę, aby została zniszczona przez negatywne nastawienie innych ludzi. Nie chciałbym tego dla siebie. Moja sztuka jest moja własna”.

Lyndi McNulty jest właścicielem Gizmo’s Art w Westminster. Jej felietony An Eye for Art regularnie ukazują się w Life & Times.

The post Westminster’s Keagan Willis is a young artist who likes to paint on almost anything – Baltimore Sun first appeared on artsdesignfactory.



This post first appeared on Wall Art, please read the originial post: here

Share the post

Westminster’s Keagan Willis is a young artist who likes to paint on almost anything – Baltimore Sun

×

Subscribe to Wall Art

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×