Już minął ponad tydzień od czasu powrotu z turnusu w Krynicy Morskiej gdzie spędziłam z Julką dwa tygodnie. Celowo zwlekałam z wpisem chciałam uspokoić emocje. Zacznę od początku o godzinie 8 .30 wsiedliśmy do pociągu z Przemyśla i nie wiedzieliśmy co nas czeka. Nikogo nie znaliśmy. Trafiliśmy do przedziału gdzie siedziały dwie miłe panie z dziewczynki w podobnym wieku do Julki. Po kilku godzinach pierwsza przesiadka Warszawa Wschodni i pierwszy raz w pociągu Pendolino. Później w autokar w Malborku i już do samej Krynicy Morskiej pod ”Luxus”. Przywitał nas deszcz i dziki. W pierwszej chwili zamarłam z przerażenia. Ale pani Kontynuuj czytanie →