Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

Skończyłam 33 lata, czyli urodzinowe podsumowanie

Urodzinowe podsumowanie na blogu to już taka moja mała tradycja. Co roku stawiam przed sobą wyzwania, chcę spełnić jakieś marzenia i pójść o krok dalej. Nie, nie trzymam się sztywno ustalonych szczegółów, zakładam jedynie kierunek, w którym mam zamiar iść. Jakie cele postawiłam sobie w tym roku i co tym razem udało się zrealizować?

Życie zaczyna się po 30tce?

17 września skończyłam 33 lata i z każdym rokiem kocham moje życie coraz bardziej. Serio! Nie dręczy mnie ta liczba, nie uważam też, że powinnam się zatrzymać. To trochę tak, że w pewnym sensie moje życie zaczęło się po 30tce. Wiesz, mam wrażenie, że właśnie teraz rozpoczyna się “mój czas”. I wcale nie nie chodzi o to, że wcześniej było źle – było inaczej, inne były też priorytety. Moje życie kręciło się wokół córek i rodziny, to ich potrzeby były najważniejsze. A potem nadeszła ta magiczna 30tka, a wraz z nią chęć zmian i zrobienia czegoś więcej dla samej siebie. Założyłam bloga, rzuciłam korpo i postawiłam swoją firmę. Otworzyłam się na świat i zawalczyłam o to, co do tej pory odkładałam. Podobno apetyt rośnie w miarę jedzenia i chyba tak właśnie jest w moim przypadku.

5 POSTANOWIEŃ NA 30TE URODZINY (ROK PÓŹNIEJ), CZYLI NIEMOŻLIWE JEST MOŻLIWE

Urodzinowe postanowienia

Zawsze w okresie okołourodzinowym staram się podsumować to, co udało mi się osiągnąć, a gdzie mogłoby być lepiej. Stawiam też przed sobą nowe cele, zakładam na czym chciałabym się skupić. Przepracowałam już kwestie chorej ambicji i tego, że koniecznie muszę zrobić to, co sobie założyłam. Nie mam też listy, z której odhaczam zadania. Moje urodzinowe postanowienia ewoluują w ciągu roku, nie zawsze dotyczą też wyłącznie mojej osoby.

Dwa ważne świadectwa

Rok szkolny 2020/21 był dla mnie ważny z dwóch powodów – moich studiów i szkoły Zosi. Dla nas obu było to coś nowego, wyczekiwanego i zaskakującego. Obie też po raz pierwszy doświadczyłyśmy nauki online. Te dwa świadectwa to dla nas symbol ogromnego sukcesu!

Długo myślałam o tych studiach, zastanawiam się też czy w ogóle dam radę, jak to będzie. Zaryzykowałam i ostatecznie skończyłam podyplomówkę z Psychologii Biznesu z wynikiem bardzo dobrym. Poszerzyłam horyzonty, zrobiłam coś dla siebie i mam większe kompetencje, żeby pomagać w biznesie moim klientkom. Po tej przygodzie miałam jednak ochotę na więcej, ale o tym za chwilę…

Zosia rozpoczęła naukę w szkole podstawowej i poradziła sobie doskonale! A trzeba przecież przyznać, że pierwsza klasa i ta cała pandemia w tle to niecodzienna sytuacja. Nie zniechęciła się do nauki, zawiązała mnóstwo nowych znajomości, ale też niezwykle dojrzała. Zaraz po otrzymaniu świadectwa wyruszyła na pierwsze kolonie, zachwycając mnie samodzielnością i odwagą. Jestem z niej cholernie dumna i nawet pisząc to łza kręci mi się w oku. Moja mała córeczka weszła z przytupem w kolejny etap swojego życia, ogarniając wszystko z niezwykłą lekkością!

Zaczynam studia psychologiczne

Tak, w październiku rozpoczynam studia na kierunku psychologia. Takie prawdziwe, pełne – nie podyplomówkę. Marzyłam o tym od bardzo dawna, ale górę brały obawy i to, że przecież jestem już za stara na takie studiowanie. Próbą sprawdzenia, czy ten kierunek jest dla mnie odpowiedni, była psychologia biznesu – chciałam sprawdzić, jak odnajdę się w tej tematyce. Okazało się, że był to strzał w 10tkę! Nie tylko rozwinęłam kompetencje, ale też zapragnęłam być prawdziwym psychologiem.

Wstępną decyzję podjęłam zimą 2020, ale zabrakło mi odwagi, a potem przegapiłam rekrutację. Chwilę później trafiłam na wpis Segritty, która rozwiała moje wątpliwości w kwestii wieku i studiów. Latem wróciłam do tematu, postanowiłam uzbierać pieniądze na pierwszy rok i składać papiery w kwietniu. Jak założyłam, tak zrobiłam. Dostałam się i wiadomość tę trzymałam w ogromnym sekrecie, obawiając się, że w ostatnim momencie zrezygnuję. Wiedziało tylko kilka osób, które dało mi ogromne wsparcie – dziękuję!

Początek lada moment!

Od kwietnia 2021 jestem na liście przyjętych, czytam książki, kompletuję wyprawkę i tupię nóżkami. Zaczynam 2go października i wciąż nie wierzę, że to się dzieje. Z jednej strony cieszę się, jak dziecko, z drugiej jednak towarzyszy mi ogromny strach.

Czy dam radę? Nie wiem. Czy skończę psychologię? Nie wiem. Wiem jednak, że jeśli nie spróbuję to nigdy się tego nie dowiem. Pozbyłam się chorej ambicji i myśli w stylu “jak nie ja to kto?”. Chcę po prostu spróbować i nie robię sobie prania mózgu, że coś MUSZĘ. Wiem, ile trzeba pracy i wysiłku, żeby skończyć takie studia, zwłaszcza gdy nie ma się już 20 lat, a w tle jest rodzina, praca i setki obowiązków.

Każdy zaliczony przedmiot i semestr będą wartością samą w sobie, nawet bez tytułu magistra. To także forma zawalczenia o siebie, o swoje marzenia, chęć zrobienia czegoś więcej. Jeśli dobrze pójdzie to psychologia będzie w najbliższych latach stałym bywalcem w moich urodzinowych podsumowaniach.

Własne auto

Kolejne postanowienie to coś materialnego – własne auto. Oczywiście do tej pory miałam czym jeździć, ale zawsze był to wspólny, rodzinny samochód. Prawo jazdy mam od 18. roku życia i od 2006 siedzę za kółkiem. Nigdy nie miałam jednak swojego auta, takiego tylko mojego. W listopadzie 2020 kupiłam stare Clio, samodzielnie je zarejestrowałam i wykupiłam pierwsze w życiu OC na moje nazwisko. Niby to takie nic, ale dla mnie fakt ten znaczył bardzo dużo. Nie miałam środków na coś lepszego, nowszego, ale to Clio było wtedy spełnieniem marzeń i niezależnością.

Dzień po moich 33. urodzinach zostałam dumną posiadaczką Suzuki Swift. Nie jest to może nówka BMW prosto z salonu, ale moje oczekiwania spełnia (nawet z górką). Cieszę się jak dziecko i wiem, że to efekt mojej ciężkiej pracy w ostatnim roku – zarwanych nocy, tysięcy napisanych znaków, odbytych spotkań i zmęczenia.

Ciekawy projekt zawodowy

Firmę założyłam w czerwcu 2019 roku. Rzuciłam wygodną posadę w warszawskiej korporacji, zmieniłam lekko profil zawodowy i pełna obaw skoczyłam na głęboką wodę. Od tamtej pory sama zdobywałam zlecenia, budowałam relacje i robiłam wszystko, aby cały czas iść do przodu. Miałam też nadzieję, że ktoś kiedyś mnie dostrzeże, doceniając to, co robię. W sierpniu dostałam propozycję, która rozgrzała moje serce i odhaczyła jedno z moich małych marzeń.

Gdańska Fundacja Przedsiębiorczości Starter zaprosiła mnie do wzięcia udziału w genialnym projekcie skierowanym do mam. Zostałam jedną z prowadzących cykl webinarów, opowiadając o tym, jak zacząć zarabiać na pisaniu bez doświadczenia. I trzeba przyznać, że to temat idealny dla mnie – sama zaczynałam, jako copywriter bez doświadczenia.

Strona projektu Starter dla mam: copywriting

Największą wartością jest dla mnie to, że koordynatorka projektu, Pani Ania, znalazła mnie w Internecie. Nikt mnie nie polecał, nigdzie się nie zgłaszałam – doceniono mojego bloga, ciężką pracę i zaangażowanie. To dla mnie wielki sukces, że mogłam być częścią tego projektu i mam nadzieję, że to pierwsza, ale nie ostatnia taka współpraca.

Wymarzone wakacje

Jednym z marzeń były też niezapomniane wakacje. Mimo tego, że często wyjeżdżaliśmy przed pandemią na zagraniczne wyjazdy, ta przygoda miała być inna. Chcieliśmy odbić sobie to pandemiczne zamknięcie, zapomnieć o problemach i pobyć tylko ze sobą. Udało się, wakacje 2021 spędziliśmy na Krecie.

Pierwszy raz w życiu pojechaliśmy na 2tygodniowy urlop, nigdy wcześniej nam się to nie zdarzyło. Zawsze coś uniemożliwiało nam wzięcie wspólnego, tak długiego urlopu. Tym razem było więc sporo zwiedzania, ale też mnóstwo leniwych chwil, których do tej pory tak brakowało. Rozpieszczaliśmy dziewczyny, jedliśmy dobre jedzenie i jeździliśmy po wyspie wynajętym autem. I to wcale nie tak, że tylko zagraniczne wyjazdy cieszą, rok temu spędziliśmy genialnie czas nad polskim morzem. Teraz marzyliśmy po prostu o odpoczynku w innej rzeczywistości i tak, jak założyliśmy – to były najlepsze wakacje w naszym życiu!

Przeczytaj też: 32 URODZINY – 5 SUKCESÓW I 2 PORAŻKI


Artykuł Skończyłam 33 lata, czyli urodzinowe podsumowanie pochodzi z serwisu Magdapisze.pl.



This post first appeared on Magdapisze.pl - Niemożliwe Jest Możliwe, please read the originial post: here

Share the post

Skończyłam 33 lata, czyli urodzinowe podsumowanie

×

Subscribe to Magdapisze.pl - Niemożliwe Jest Możliwe

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×