Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

Marihuana w leczeniu raka

Marihuana i jej pochodne w onkologii

Konopie i ich droga do medycyny

 Konopie i wpływ składników tego ziela na organizm człowieka są znane już od stuleci. Dopiero niedawno poznano dokładniej w jaki sposób działają i na co mogą pomagać.

W chorobach nowotworowych zastosowanie marihuany i jej składników czyli kannabinoidów rozpoczęło się już około 30 lat temu. Zauważono pozytywny i  korzystny wpływ na kilka problemów leczenia onkologicznego, gdzie klasyczne leki i współczesna medycyna borykały się z problemami.

 Zastosowanie pochodnych marihuany w leczeniu raka


Podstawowym objawem występującym u chorych z rakiem jest ból. Dostępne są liczne leki przeciwbólowe od słabszych takich jak aspiryna i paracetamol, do najsilniejszych leków narkotycznych, zarówno pochodzenia naturalnego jak i syntetycznych.
Jednak są sytuacje, kiedy klasyczne leki przeciwbólowe okazują się nieskuteczne lub ich skutki uboczne są tak silne i niebezpieczne, że uniemożliwiają ich zastosowanie. Okazało się, że w wybranych przypadkach nie ma lepszego leku przeciwbólowego niż marihuana lub jej pochodne.

Wszystkim chorym na nowotwory złośliwe, czyli raki znane są ciężkie następstwa stosowanej w leczeniu tych schorzeń chemioterapii i radioterapii.
Znaczne osłabienie - fizyczne i psychiczne, depresja, nudności, wymioty, brak apetytu, bóle mięśniowe i kostno-stawowe to wszystko, a i wiele więcej jest aż za dobrze znane pacjentom onkologicznym.
Do tej pory medycyna konwencjonalna próbowała w różny sposób zapobiegać, przeciwdziałać i leczyć skutki uboczne chemii.
Z różnym skutkiem. Są całe rzesze pacjentów, którzy nie otrzymują wystarczającego wsparcia w tym najtrudnieszym dla nich okresie leczenia.
Badania kliniczne, prowadzone głównie w USA wykazały, że marihuana lub substancje z niej otrzymywane, często są dobrym wyjściem dla tej grupy chorych.
Stosowane umiejętnie pozbawione są poważnych skutków ubocznych, a wykazują się dużą skuteczności i działaniem, którego nie da się zastąpić innymi lekami.
Wyniki badań i doświadczenie różnych ośrodków onkologicznych w USA, doporowadziły do zaakceptowania marihuany w standardowym leczeniu chorych nowotworowych. Marihuana i jej pochodne w ponad połowie  stanów w USA mogą być legalnie stosowane przez lekarzy u ich pacjentów.

Pochodne marihuany jako leki

Substancje aktywne otrzymane z konopii to: 9-tetrahydrokannabinol (THC), kannabinol, kannabidiol i działają na specjalne miejsca, gdzie są dla nich receptory (nazywane CB1 i CB2). Te miejsca rozmieszczonych w wielu tkankach organizmu człowieka - od mózgu po liczne tkanki wewnętrzne. Nasz organizm ma specjalny system biologiczny, przez który działają nasze własne związki chemiczne jak i te z marihuany.

Pierwszym lekiem będącym pochodną marihuany był Nabilon, który w 1985 roku został zaakceptowany do stosowania przez amerykańską Agencję ds. Leków i Żywności. Oprócz USA, jest on używany w lecznictwie także w kilku innych krajach na świecie.

Istnieją także badania nad wykorzystaniem pochodnych marihuany w leczeniu wielu schorzeń m.in.: cukrzycy, okulistyce (jaskra), chorób zapalnych, chorób układu nerwowego (nadmierne napięcie mięśni, udary mózgu, uszkodzenia rdzenia kręgowego, stwardnienie rozsiane), bólu pochodzenia nienowotworowego i wymiotów pochodzenia nienowotworowego.

Inne leki z marihuany: dronabinol, sativex.

Niestety w Polsce marihuana nadal jest "owocem zakazanym” i posiadanie niewielkich ilości marihuany na własny użytek jest nielegalne i karalne.

Sativex w aerozolu jest od 2013 legalnie zarejestrowanym lekiem, który może być stosowany w leczeniu stwardnienia rozsianego. Nie ma rejestracji tego leku w leczeniu chorób nowotworowych. Koszt leku jest znaczny - 2-3 tys. zł



This post first appeared on Medoinfo, please read the originial post: here

Share the post

Marihuana w leczeniu raka

×

Subscribe to Medoinfo

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×