

Dzisiaj paznokcie i kolory z nowej kolekcji FIND me marki Provocater:)
Zobaczcie jaki kolor wybrałam i jak wygląda nowa jesienna kolekcja....

Wszystkie kolory możecie zobaczyć na wzorniku:) Są to...
109 Green Stockholm- piękna butelkowa zieleń. Taki odcień zwykle rezerwuje na okres świąteczny ale tak naprawdę będzie bardzo pasował do wielu jesiennych stylizacji:)
108 Midnight in Tokyo- to kolor paznokci ze zdjęć, urzekł mnie najbardziej. Okazało się, że fajnie wygląda w matowej wersji z błyszczącymi końcówkami. To głęboka, ciemna śliwka, ciepły fiolet.
111 Evening in Moscow- ciemne, lekko zgaszone bordo- idealne na jesień!
110 Spanish Flamenco- piękna czerwień, obecnie jedna z ładniejszych jakie posiadam. Nie mogłam się doczekać kiedy ją wypróbuje, ale chciałam też wybrać coś innego niż klasyk bo zbyt często sięgam po czerwienie:D
106 Evening in Mediolan- zgaszony, ciepły róż lekko wpadający w czerwień, malinowy odcień.
105 Broadway Musical- pastelowy chłodny róż, słodki i dziewczęcy.
103 French Quater - bardzo jasny, pastelowy i zgaszony róż, wpadający w szarość, chłodny fiolet.
104 Lavender Provence- lawendowy jasny fiolet, lekko zgaszony, ciemniejszy niż poprzednik.


Provocater zmienił kształt swoich pędzelków- teraz włosie jest bardziej przystosowane do gęstości lakierów, pędzelki są bardziej precyzyjne, mniejsze i wygodniej jest dokładniej wyciągać lakier przy skórkach. Faktycznie jesteśmy w stanie bardziej panować nad tym jak lakier rozkłada się w okolicy skórek a na pewno najczęściej jest to moment wymagający największej uwagi:D
Na lakier jak zwykle użyłam topu No Wipe Shine ale po dniu noszenia paznokci zamieniłam je na matowe z pomocą topu Top Matt No Wipe- czyli matującego produktu bez przecierania:) Kończymy nim manicure i możemy spokojnie dotykać paznokci- są po prostu gotowe.
Matowy top naprawdę ładnie matuje każdy lakier hybrydowy i robi to na długo. Nie wypolerował się u mnie po paru dniach choć zdarzało mi się przecierać niektóre paznokcie palcami.
Matowe paznokcie nie są tymi które wybieram najczęściej, ale bardzo podobają mi się właśnie przy ciemnych lakierach i połączeniach z błyskiem- np błyszczącym frenchem czy nawet cyrkoniami. Zamierzam jeszcze wypróbować go na czymś cielistym lub nawet na pazurkach 'bez koloru' bo takie matowe surowe wersje też ostatnio mi się spodobały:)


Dotąd nie nosiłam ciemnych śliwek na paznokciach ale Midnight in Tokyo bardzo mi się spodobał i okazał się pasować do koloru mojej skóry.
Jeśli macie jakiekolwiek paznokciowe (lub inne:)) pytania dajcie znać:) Napiszcie też który kolor najbardziej Wam się podoba!
Zapraszam też do poprzedniego wpisu a jeśli macie pytania to piszcie śmiało!
Buziaki
Ala
