Czyli całe 55 dowodów na to, że Graffiti to nie tylko bezmyśle bazgroły na ścianach, ale sztuka przez duże “eSz”. A Śląsk to nie tylko chałdy i stare familoki. Nasze mury są kolorowe, czasami komiczne, aż buzia sama się śmieje. Nic dodać, nic ująć.
Related Articles
Katowice Załęże
Katowice – Piotrowice, Gimnazjum nr 20
Katowice – Ligota, miasteczko akademickie
Park Chorzowski, mury Zoo
Bonusowe wlepki x2
Katowice Dąb
I na koniec absolutne mistrzostwo: autobus 297 (trasa: Katowice – Osiedle Odrodzenia) przyozdobiony moimi ulubieńcami – myszą i kotem
Dzięki ci KZK GOP!
Related posts:
- Graffiti: Katowice i okolice
- Graffiti: Dublin
- Graffiti & Stencile: czeska Praga