Sezon na świąteczne posty uważam za otwarty! W tym roku wyjątkowo mocno odczuwam świąteczną atmosferę, a co za tym idzie, postanowiłam przygotować kilka tematycznych postów. Dziś - jeden z nich!
Welurowa sukienka z Zaful, którą dziś prezentuje, prześladuje mnie od kilku tygodni. Była pierwszym ubraniem, które na stronie sklepu wpadło mi w oko. Z czasem okazało się, że nie tylko mi: teraz mogę śmiało stwierdzić, że ta kieca opanowała blogosferę. Za każdym razem, gdy przeglądam Lookbook'a, znajduję przynajmniej kilka stylizacji ją wykorzystujących. Istne welurowe szaleństwo!
Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała ograć jej na swój własny sposób. I tak pod sukienkę założyłam koronkowy golf upolowany w Only za 39 zł, a na wierzch czarne futerko, które kupiłam lata temu za podobną kwotę w Butiku.
Wróćmy jednak do golfu! Ta koronka jest absolutnie fenomenalna! To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ubrania z dwukolorowej koronki chodzą za mną od dość dawna, ale na ogół są drogie. Tutaj mamy nie dwa, a aż trzy kolory, które pięknie się ze sobą przeplatają. Cudo, przywodzące mi na myśl kolekcje Gucci'ego.
Miałam ochotę na mocny zestaw, dlatego wbiłam się w nowy nabytek - kozaki z Deichmanna, z którymi się nie rozstaję. Do nich odjechane rajstopy w kropeczki od Gatty. A by nie było zbyt poważnie - na nos zarzuciłam nerdowate okulary w kolorze sukienki.
To jedna z moich świątecznych opcji. Jak Wam się podoba?
Autorem zdjęć jest Paweł C3A, a zrobiliśmy je na tle cudownej choinki w poznańskiej galerii Avenida.
dress: Zaful, buy HERE || blouse: Only || shoes: Deichmann || glasses: Firmoo || tights: Gatta