Get Even More Visitors To Your Blog, Upgrade To A Business Listing >>

Bez sił






Bez sił.
Umieram bez sił
Zwrócona głową w stronę okna.
Za nim noc - najbliższa mi istota.

Krople deszczu umarłe na szybach,
Świecą jak ostrza żyletki.
Raz tylko dotkną mojej dłoni
A wodospad krwi rozgrzeje umysł.

Zamknę oczy i zasnę,
Nigdy więcej nie zaglądając potworowi w źrenice.





This post first appeared on Jagodzianka, please read the originial post: here

Share the post

Bez sił

×

Subscribe to Jagodzianka

Get updates delivered right to your inbox!

Thank you for your subscription

×